Brandingowy przegląd miesiąca #73 (sierpień 2024)

Dwa tygodnie temu udało się nadrobić zaległości, więc dziś z czystym sumieniem mogę zaprosić Cię do sprawdzenia najciekawszych rebrandingów minionego miesiąca. Zobaczmy, co działo się w sierpniu.

Brandingowy sierpień

Czy w środku sezonu ogórkowego można znaleźć ciekawe rebrandingi? Można, ale zazwyczaj jest ich jak na lekarstwo. W zeszłym roku odświeżone wizerunki pokazały między innymi berliński balet czy marka Durex. Dwa lata temu nowe znaki pokazały między innymi Skoda i Komputronik. W 2021 roku Hugo Boss odświeżył całe portfolio marek. Sporo się działo w sporcie, gdzie nowe znaki pokazały DZPS, Szkocki Hokej i Liga Paulista de Futsal. Cztery lata temu nowe znaki pokazało Krakowskie Biuro Festiwalowe, Rolls Royce czy Berlin. W roku 2019 byliśmy świadkami zmian w Snapchacie czy Basecampie. Nowe logo zaprezentował również Android. Zmianę tę uznałem za rebranding miesiąca. Sześć lat temu za najbardziej interesującą zmianę wizerunku uznałem rebranding Evernote, Siedem lata temu nowe logo Kalisza, a osiem zapowiedź rebrandingu Subwaya.

Brandingowy przegląd miesiąca #61 (sierpień 2023)

Brandingowy przegląd sierpnia

Jak zazwyczaj narzekam na sierpnie, to tym razem, w notatkach miałem zapisane sporo więcej, niż typowe 10 rebrandingów. Sprawdź najciekawsze z nich.

London Museum z kontrowersyjnym wizerunkiem

Znane londyńskie muzeum w oczekiwaniu na nową siedzibę, zmieniło identyfikację wizualną. Do tej pory Museum of London reprezentowane było przez znak, w którym widniało kilka nałożonych na siebie blobów. Logo podążało modnym trendem i przez pewien czas znajdowało się w wielu zestawieniach z najlepszymi znakami, choć nie mam pojęcia dlaczego. W nowym logo widnieje… porcelanowy gołąb! Gołąb, któremu w określonych wariantach towarzyszy brokatowy kleks. Logo wzbudziło sporo kontrowersji i spotkało się z protestami londyńczyków, niechętnych by ich miasto reprezentował srający ptak. Więcej o rebrandingu londyńskiego muzeum przeczytasz tutaj. Za ten kontrowersyjny rebranding odpowiada Uncommon Creative Studio.

Mediolańska Politechnika z nową identyfikacją wizualną

Sporo na Design Alley zawsze było rebrandingów uczelni. Tym razem wyłuskałem dla Was odświeżenie wizerunku Politecnico di Milano. Politechnika Mediolańska, w skrócie Polimi, uważana jest za jedną z przodujących europejskich uczelni w dziedzinie inżynierii, architektury i wzornictwa. Wiele uczelni w logo stosuje pieczęć lub herb i tak jest także w przypadku włochów. W ramach rebrandingu nie zdecydowali się oni na odrzucenie bądź uproszczenie wizerunku grupy filozofów i naukowców prowadzących ożywioną dyskusję. Zmniejszono jedynie liczbę linii, w otaczających ich wieńcu. Delikatnej korekcie poddano także typografię. To jeden z tych rebrandingów, przy których pokazanie samego znaku ma niewielki sens, więc odsyłam do obszernego brandbooka uczelni. Nowa identyfikacja wizualna powstała we współpracy z agencją Lundquist.

Nowe logo Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie

Gdy zobaczyłem wieniec otaczający logo Politecnico di Milano od razu przypomniałem sobie znak Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, który również w sierpniu przeszedł rebranding. Nowe logo, które zastąpić ma znak z lat 80., jest bardziej inkluzywne, bo do dziewczynki w sygnecie dołączył chłopiec. Poprawiono także typografię, a z logo zniknął monogram symbolizujący Kraków. W jego miejscu pojawiła się otwarta dłoń. Nowy znak to krok w dobrą stronę, ale dało się go moim zdaniem przygotować lepiej. Jak możemy przeczytać na stronie poświęconej nowemu znakowi, w proces tworzenia nowego logo byli zaangażowani wszyscy Pracownicy Szpitala.

Lotnisko w San Francisco z nowym logo

Prawie tak często, jak logo uczelni, opisuję na Design Alley znaki lotnisk. Ostatnio wspominałem, chociażby o nowym logo lotniska Rzeszów-Jasionka. Tym razem przenosimy się za ocean, do  San Francisco, gdzie miejscowy port lotniczy odświeżył logo. W nowym logo zrezygnowano z pełnej nazwy portu lotniczego, na rzecz kodu lotniska SFO. Sama koncepcja jest dobra, ale szkoda, że warstwa wizualna pozostawia wiele do życzenia. SFO wygląda w mojej opinii jak niezbyt udane  pierwsze próby pracy z typografią, młodego adepta grafiki użytkowej.

Envato zmienia listek w kreatywną iskrę

Envato to australijska firma będąca właścicielem takich platform jak Themeforest , Graphicriver, Videohive, Audiojungle czy wreszcie Envato Elements. Wszystko to banki materiałów dla projektantów, deweloperów czy wszelkiego rodzaju twórców cyfrowych. W sierpniu firma zdecydowała się na porzucenie swojego charakterystycznego, choć niezbyt kojarzącego się z branżą kreatywną, listka na rzecz kreatywnej iskry. Nowy wizerunek Envato to nie tylko odświeżone logo i nowa kolorystyka, ale też zupełnie nowa strona Envato Elements i skupienie stron z zasobami pod jedną marką Envato Market.

Logo kampanii Harris-Walz z szybkimi zmianami

Kamala Harris zaraz po rezygnacji Joe Bidena z ubiegania się o reelekcje i mianowaniu jej kandydatem Partii Demokratycznej w wyścigu do Białego Domu, pokazała znak swojej kandydatury. Co ciekawe zaledwie tydzień później znak podmieniono na inny – podrasowany przez agencję Wide Eye. Choć różnice są prawie niezauważalne (różnica w kolorze wynika tylko z tego, że nie mogłem znaleźć obu wariantów w jednej barwie), to na przykładzie tej zmiany widzimy, że kandydaci w wyścigu o fotel prezydencki w USA, a właściwie ich sztaby, dbają o najmniejsze szczegóły.

PayU zmienia logo, na szczęście tylko w Indiach

PayU to marka stworzona w Polsce, która po przejęciu przez Naspers rozpoczęła podbijanie innych rynków. Aktualnie firma obecna jest w 50 krajach świata na czterech kontynentach. Na jednym z rynków, w Indiach, firma w sierpniu ogłosiła rebranding. Nie jestem fanem obecnego wizerunku usługi płatniczej, jednak to dobrze, że rebranding dotyczy tylko jednego rynku, bo całość wygląda naprawdę kiepsko. Rebranding to dzieło agencji Conran Design Group należącej do Grupy Havas.

Czeska TV Nova z odświeżonym logo i identyfikacją wizualną

TV Nova była pierwszą czeską prywatną telewizją i jej poprzednie logo mogło nam się kojarzyć ze znakiem, z którego korzysta pierwsza polska telewizja prywatna – Polsat. Nowe logo ma być odniesieniem do pierwszego znaku, obchodzącej 30 urodziny stacji. Niekończąca się pętla pojawia się także w tożsamości wizualnej stacji, w której kolor czerwony przestał być dominującym, ustępując miejsca niebieskiemu. Za rebranding odpowiada agencja Loyalkaspar, a case study tej realizacji znajdziesz tutaj.

Łodygowice – jak to zrobić nieźle?

Kończymy dwoma rebrandingami z polskiego podwórka. Zaczynamy od logo gminy Łodygowice, położonej w województwie śląskim, w powiecie żywieckim. Gmina postawiła na ogranie sylaby GO w nazwie do łączenia ze sobą jej najważniejszych elementów historyczno-kulturowo-przyrodniczych. Go ma być wezwaniem do poznawania (historia), doświadczania (kultura), odpoczywania (urlop), aktywizacji (osoby starsze), działania (sport), spożywania (gastronomia), inwestowania. Koncepcja jest spójna, a znak prezentuje się nieźle, choć zdecydowanie gorzej wypada w wersji pionowej. Logo zostało zaprojektowane przez Mateusza Ślozowskiego, właściciela Agencji Brandingowej Logarytm.

Blachownia – jak tego nie robić

Blachownia to miasto w Polsce, w województwie śląskim, w powiecie częstochowskim. Podobnie jak Łodygowice zdecydowało się ono w sierpniu na zmianę logo. Tym razem niestety nie mogę pochwalić tego kroku, bo nowy znak to koszmarek, dla którego ukuto sformułowanie logoza. Dyskutuje się, czy miasta, gminy i wsie potrzebują logo. Moim zdaniem tak, ale nie takich jak to. Nowy znak Blachowni to krok w tył i choć poprzednik nie wyróżniał się spośród znaków samorządowych, to zdecydowanie zostałbym przy nim, zwłaszcza że nowe logo nie zmieniło nic w wizualnym chaosie spowijającym Blachownię.

PayPal – odświeżony wizerunek otwiera nowy rozdział w życiu firmy

To już wszystko, co przygotowałem dla Ciebie, w brandingowym przeglądzie sierpnia 2024. Podziel się ze mną koniecznie w komentarzu, który przedstawiony dziś znak podoba Ci się najbardziej, a który rebranding Twoim zdaniem okazał się niewypałem. Jeszcze w tym tygodniu wybiorę spośród nich ten najciekawszy, który opiszę w ramach serii Rebranding miesiąca.