Brandingowy przegląd miesiąca #7 (luty 2019)

Najciekawsze rebrandingi lutego

Luty bywa różny, trzy lata temu przełomową identyfikację zaprezentowała angielska Premier League, natomiast rok później było odrobinę spokojniej. Wprawdzie nowe, kontrowersyjne logo pokazał wtedy Calvin Klein, jednak ja zdecydowałem się na opisanie Ci rebrandingu Suomen Jäätelö – fińskiego producenta lodów. W zeszłym roku znów działo się wiele. Nowe logo pokazały między innymi Typeform i Eriksson, a moje największe uznanie zdobyła zmiana wizerunku Lufthansy. W tym roku dużo ciekawiej było w styczniu, ale luty też przyniósł rebrandingi, o których warto napisać. 

Balmain modyfikuje sygnet po trzech miesiącach

W grudniu swój rebranding, dzieło studia Adulte Adulte, zaprezentował francuski dom mody Balmain. Nie minął jeszcze kwartał, a firma zdecydowała się na modyfikację zaprezentowanego sygnetu. Zupełnie nie rozumiem, jak mogło do tego dojść, że chwilę po prezentacji nowego znaku, nad którym pracowano pewnie wiele miesięcy, szybciutko wdrożono poprawkę. Z drugiej strony lepiej przyznać się do błędu i szybko wprowadzić zmiany, niż w nim trwać. Inną kwestią jest to, czy ten sygnet rzeczywiście był tak zły, że trzeba go było zmieniać w takich okolicznościach?

Jetta – nowa marka Volkswagena na rynek chiński

Pod koniec lutego Volkswagen poinformował o stworzeniu nowej marki z myślą o dynamicznie rozwijającym się rynku chińskim. Nazwa Jetta jest oczywiście odniesieniem do modelu samochodu osobowego z klasy kompaktowej, produkowanego przez koncern od 1979 roku. Samo logo nie zachwyca, jednak biorąc pod uwagę rynek i grupę docelową, nie można mieć do niego większych zastrzeżeń. Nowemu logo Jetty przyjrzałem się bliżej, we wpisie dla serwisu Daily Web, do przeczytania którego serdecznie Cię zachęcam.

Volkswagen upraszcza logo?

Jak jesteśmy już przy Volkswagenie, to warto wspomnieć o ostatnich działaniach tej firmy. W zeszłym roku wiele mówiło się, że w nadchodzącym czasie firma zdecyduje się na pokazanie nowego logo. Dotąd to nie nastąpiło, jednak obserwując nowe materiały, dotyczące gamy modeli ID, możemy dostrzec pojawienie się nowego wariantu znaku. Z logo zniknęły gradienty i cienie imitujące wypukłości. Jednokolorowy, biały znak pojawił się zarówno w materiałach prasowych, koncepcyjnych modelach samochodów, jak i na strojach piłkarskiej reprezentacji Niemiec, która w ostatnim czasie zmieniła sponsora właśnie na koncern z Wolfsburga. Wszystko wskazuje więc na to, że Volkswagen postawi na flat. Więcej o tej hipotetycznej zmianie przeczytasz w serwisie designtagebuch.de.

ESL zmienia logo

Było o hipotetycznym rebrandingu, teraz czas na coś całkiem realnego. W lutym swój nowy wizerunek zaprezentowała e-sportowa liga ESL. Odświeżenie marki objęło lifting logo, stworzenie dedykowanego fontu oraz wybór nowej, odważnej kolorystyki. Logo, które jest ewolucją poprzedniego, jest tylko początkiem rewolucyjnych zmian w identyfikacji. Za zmianę odpowiedzialna jest agencja Superunion. Więcej o rebrandingu ESL przeczytasz w moim wpisie dla Dailywebu.

Wiosną wykluła się Wiosna Biedronia

Wiosna – nowa partia Roberta Biedronia to kolejny temat, o którym pisałem już na Daily Webie, dlatego tutaj krótko. Wizerunek partii Wiosna jest z pewnością powiewem świeżości na polskiej scenie politycznej. Czy sama partia także będzie zapowiadaną rewolucją, czy zaginie gdzieś pod progiem wyborczym, czas pokaże. Już teraz można powiedzieć za to, że znów kawał dobrej roboty wykonała słupska agencja Rio Creativo.

Klub Kamila Grosickiego zmienił logo

Hull City, bo o nim mowa, zdecydowało się w środku sezonu na zmianę logo. Modyfikacji został poddany kształt tarczy i font w dacie założenia klubu. Na tarczy pojawiła się także nazwa klubu. Największym zmianom poddano jednak tygrysa znajdującego się w herbie. Do tej pory tygrys w logo Hull City był po prostu brzydki. Nowy, nie dość, że jest brzydki, to jeszcze stracił pazur. Rebranding był ponoć konsultowany z kibicami. Więcej o całym procesie przeczytasz na oficjalnej stronie klubu.

Szwedzka liga zmienia wizerunek

W przerwie między sezonami szwedzkie ligi Allsvenskan i Superettan zmieniły wizerunek. Pierwsza i druga klasa rozgrywkowa, kierowana przez Svensk Elitfotboll, zdecydowały się na zmianę logo i identyfikacji wizualnej, które funkcjonowały od 2008 roku. Moim zdaniem to zmiana na minus i nowe logo wygląda jak żywcem wyjęte z lat dwutysięcznych.

Ciekawostką jest, że wzorem amerykańskiej MLS, zdecydowano się stworzyć 32 warianty kolorystyczne logo, z myślą o każdym klubie grających w Allsvenskan i Superettan. To bardzo ciekawy pomysł i z chęcią widziałbym jego adaptację w Polsce. Zastanawia mnie jedynie fakt, że główne logo pokryte jest gradientami i innymi bajerami mającymi sugerować trójwymiarowość, a warianty klubowe są płaskie. Szkoda, że na flat nie zdecydowano się w całym projekcie.

World Surf League bez słońca

Ostatnio dowiedziałem się, że są wariaci, którzy surfują w Bałtyku (pozdrawiam serdecznie!). W lutym prawdopodobnie na ich cześć, nowe logo zaprezentował World Surf League. Dlaczego na ich cześć? Bo z logo pozbyto się słońca, które poza falami dotąd kojarzyło mi się z surfingiem. Sama fala w logo pozostała. Z logo pozbyto się także nic niemówiącego skrótu WSL. W jego miejsce pojawiła się pełna nazwa organizacji oraz rok jej założenia. Lifting logo World Surf League, choć delikatny, sprawił, że logo jest teraz bardziej czytelne. 

DreamWorks modyfikuje swoje logo

Starczy na dziś logo sportowych, choć Portal do Rugby kusiło. Kolejną zmianą logo, które chciałem Ci przedstawić, jest modyfikacja znaku DreamWorks. Amerykańska wytwórnia filmowa zdecydowała się na delikatny lifting sygnetu i zmianę kolorystyki. Charakterystyczny chłopiec z wędką, siedzący na księżycu, został teraz umieszczony na okrągłej granatowej apli. Nowe logo nie jest żadną rewolucją, ale jest to na tyle znana firma, że warto o niej napisać.

Національний Художній Музей України to teraz Namu

Національний Художній Музей України, czyli Narodowe Muzeum Sztuki Ukrainy zdecydowało się na modyfikację logo. Ze znaku zniknął sygnet i nazwa cyrylicą. W jego miejsce pojawiła się angielskojęzyczna nazwa placówki oraz jej skrót – NAMU. Wszystko pisane specjalnie na ten cel przygotowanym fontem Namu Pro. Za logo odpowiedzialna jest ukraińska agencja Banda, znana między innymi z turystycznego logo Ukrainy.

mytaxi zmienia się we FREE NOW

Pod koniec lutego firma Daimler, główny udziałowiec mytaxi, powołał do życia globalną markę FREE NOW, która zajmować się będzie nie tylko pośrednictwem w zamawianiu taksówek przez aplikację, ale również wynajmem samochodów na minuty, usługami parkingowymi i stacjami ładowania pojazdów elektrycznych. Dla użytkowników mytaxi na razie niewiele się zmieni, mimo że jeszcze w tym roku usługa ma zmienić nazwę. W późniejszym czasie wszystkie wymienione usługi mają być połączone pod jedną marką, w jednej aplikacji.

Dekoral zmienia identyfikację po 20 latach

Po 20 latach na rynku Dekoral zdecydował się na rebranding. Zmianie uległo logo, wygląd produktów i ich pozycjonowanie. Repozycjonowanie marki ma na celu przyciągnięcie nowej, młodszej grupy konsumentów. Logotyp, z wylatującymi z niego gwiazdkami, zastąpiono znakiem składającym się z sygnetu i towarzyszącej mu nazwie marki. W sygnecie widzimy kolorową gwiazdkę, z charakterystycznym maźnięciem pędzla. Trójkolorowa gwiazda symbolizuje bogatą ofertę marki oraz wysoką jakość produktów, a ślady pędzla jednoznacznie kojarzą się z kategorią farb. Projekt nowego logo oraz system identyfikacji wizualnej marki opracowała agencja Rebrand z Wrocławia.

Meksykański Michoacán kusi turystów

Przy współpracy z Futurebrand, meksykański Michoacán zdecydował się na zmianę wizerunku. Arcykolorowego motyla zmienił motyl, z ukrytymi wieloma znaczeniami, w barwach Dunkin Donuts (znaczy już Dunkin’, o czym pisałem kilka miesięcy temu). Dla mnie zdecydowanie jest to zmiana na plus. Polskie miasta mogłyby się uczyć tworzenia znaków, od swoich meksykańskich odpowiedników.

Filipiny nie rób takiej ***** miny

Przepraszam za wulgaryzm w nagłówku, wykropkowany, ale dalej wulgaryzm, ale nic innego, poza cytatem z zespołu WWO, nie przyszło mi do głowy, gdy zobaczyłem ten znak. Filipiny reaktywują markę It’s More Fun in the Philippines! i promują ją znakiem, który odzwierciedlać ma niezliczone możliwości, które daje kraj turystom. Ja tu widzę co najwyżej bierki i to słabo narysowane. Obraz nędzy i rozpaczy dopełnia koszmarna typografia.

To już wszystko, co przygotowałem dla Ciebie, w kolejnym artykule z serii Brandingowy przegląd miesiąca. Jeszcze w tym tygodniu możesz się spodziewać wyboru najciekawszego, najbardziej kontrowersyjnego lub zwyczajnie najlepszego rebrandingu minionego miesiąca w serii Rebranding Miesiąca. Napisz koniecznie w komentarzu, który znak podoba Ci się najbardziej. Możesz też napisać, który z przedstawionych jest najgorszy i dlaczego są to Filipiny.