Brandingowy przegląd miesiąca #51 (październik 2022)

Ostatnio mocno przykładam się do nadrabiania zaległości na blogu. Po wyborze najciekawszego rebrandingu września, za który uznałem nowy wizerunek MKOl, przyszedł czas na podsumowanie października. 

Październikowe rebrandingi

Październik zazwyczaj był miesiącem, w którym działo się bardzo wiele ciekawego, jeżeli chodzi o tematy brandingu. W zeszłym roku poznaliśmy Metę – nową spółkę matkę Facebooka czy Instagrama, zaprezentowano nowe logo BBC czy Uniwersytet SWPS. W 2020 roku odświeżone wizerunki zaprezentowały między innymi Gmail, AirAsia, Medium czy Catawiki. Trzy lata temu nowe logo zaprezentowały europejskie uczelnie, a najciekawszym znakiem uznałem logo nadchodzących wielkimi krokami Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Cztery lata temu najciekawszym rebrandingiem miesiąca był nowy wizerunek słynnego lasu Sherwood, w którym według legend grasowała kiedyś banda Robin Hooda. Pięć lat temu nowe logo pokazały między innymi Dropbox i ebay, zaś w 2016 roku obserwowaliśmy rebranding gdańskich spółek miejskich.

Brandingowy przegląd miesiąca #39 (październik 2021)

Brandingowy przegląd października

Październik był bardzo ciekawym miesiącem. Zmiany obserwowaliśmy zarówno w popularnym radio, dużej sieci handlowej, jak i największym porcie kontenerowym w Polsce. Sporo działo się także za granicami naszego kraju, zwłaszcza za południową.

DCT to teraz Baltic Hub

Zaczynamy od firmy, do której mi najbliżej, oczywiście geograficznie. Terminal kontenerowy, który coraz bardziej się rozbudowuje, coraz mocniej anektując jedną z najładniejszych plaż w Trójmieście, zmienił w październiku nazwę i logo. DCT – Deepwater Container Terminal wraz z rozwojem i planami budowy trzeciego nabrzeża. Zdaniem firm nowa nazwa lepiej komunikuje charakter hubu. Poprzedni znak prezentował się kiepsko, a nowy wcale nie jest lepszy. Sygnet, choć tematycznie pasujący do huba, wygląda jak wprost wyjęty z serwisu stockowego, a typografia nie dość, że do niego nie pasuje, to jest zwyczajnie brzydka.

Konkurs na nowe logo Morskiego Centrum Nauki rozstrzygnięty

Znad morza przenosimy się nad morze, gdyż w Szczecinie rozstrzygnięto konkurs na logo Morskiego Centrum Nauki. Swoje prace na konkurs zgłosiło 46 podmiotów. Zwyciężczynią i autorką nowego logo Morskiego Centrum Nauki jest Helena Wawrzeniuk. Nowe logo inspirowane jest światem matematyki oraz przyrody. W logo możemy doszukać się ponoć zarówno spirali równokątnej, zwaną także spiralą logarytmiczną lub geometryczną, jak i rysunku fali morskiej, kolców muszli, rozpryśniętej wody czy kształtu konika morskiego. Sam sygnet, choć czytając opis, mógłby wydawać się zbyt przeładowany, wygląda naprawdę dobrze. Gorzej wygląda sprawa typografii. Font dostosowano, prawdopodobnie ręcznie, do kształtów zawartych w sygnecie, co sprawia, że wygląda dość kiepsko, a dodatkowo nie będzie go można użyć w innych elementach identyfikacji wizualnej. Dodatkowo intensywna kolorystyka już sprawia problemy w ekspozycji znaku.

Radio Złote Przeboje z nowym logo po 25 latach

Po 25 latach Radio Złote Przeboje zdecydowało się na zmianę identyfikacji wizualnej. Radio chciało zerwać z wizerunkiem „stacji dla naszych rodziców”. Naszych mówię tu o pokoleniu 30-40 latków. Radio zerwało zarówno ze starym znakiem, jak i kolorystyką, stawiając na żywe i jaskrawe barwy. Z pewnością obok nowego wizerunku nie da się przejść obojętnie, mam natomiast wątpliwość czy problemem radia nie jest nazwa, która jakkolwiek opakowana, dalej wskazuje na taki produkt, jakim radio było w pierwszych latach istnienia. Za nowe logo Radia Złote Przeboje odpowiada studio TOFU.

Ministerstwa wreszcie uspójnią swój wizerunek

W połowie października weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów, które określa: sposób używania wizerunku orła ustalonego dla godła Rzeczypospolitej Polskiej oraz barw Rzeczypospolitej Polskiej do celów wspólnej identyfikacji wizualnej organów administracji rządowej, wzory znaków graficznych i typograficznych oraz zakres i sposób stosowania znaków graficznych i typograficznych. Chciałoby się rzecz wreszcie! Niestety przyglądając się bliżej rozporządzeniu, nie jest już tak kolorowo. Heraldycy stawiają zarzuty nowemu godłu, które nie dość, że wyrysowane kiepsko, to nijak się ma do tego z Ustawy. Moim zdaniem do tego typu zmiany należało przygotować się lepiej, chociażby przez konsultację z ekspertami z branży i podejść bardziej kompleksowo. Uchwała reguluje bowiem kwestie znaków, typografii i kolorystyki oraz definiuje wzory kilku dokumentów, jednak zabrakło szerszego podejścia i uporządkowania całości tożsamości wizualnej państwa. Na plus z pewnością trzeba zaliczyć to, że wkrótce umrą logo-potworki poszczególnych ministerstw oraz fakt, że wreszcie uspójniono kolorystykę i typografię. Ku mojemu niezadowoleniu, bo nie jestem fanem tego kroju, wreszcie Lato zostało naszym narodowym fontem.

Chata Polska zmieniła znak na 25 urodziny

Pod koniec października nowy znak pokazała Chata Polska. Sieć prowadząca 370 sklepów spożywczych w siedmiu województwach zachodniej i północnej Polski, po raz pierwszy od 25 lat wprowadza zmiany w wyglądzie i organizacji sklepów oraz odświeża logo. Łowiczanka w pasiastej spódnicy niestety przechodzi do historii. Firma postawiła na duży stylizowany napis „chata” z małym dopiskiem polska i trzema dachówkami. Nowy znak ma lepiej trafiać do młodszej klienteli. Rebranding opracowała agencja TouchIdeas. Moim zdaniem Chata Polska nie wykorzystała potencjału. Poprzedni znak dało się świetnie uprościć i dostosować do obecnych wymogów, nie tracąc charakteru marki. Dodatkowo w obliczu trwającej wciąż mody na retro, wybór Chaty Polskiej wydaje się chybiony.

Isover z odświeżonym logo

Producent materiałów izolacyjnych, należący do Grupy Saint-Gobain, odświeżył logo. Ze znaku zniknęło charakterystyczne, stylizowane „O”. W jego miejsce najbardziej charakterystycznym elementem ma być nowy sygnet, stworzony na podobieństwo innych znaków grupy. Isover stracił trochę z charakterystyczności, jednak zyskał całkiem przyjemne logo. 

Brembo bez nacięć

Włoski legendarny producent systemów hamulcowych, znany z motosportu, zdecydował się na odświeżenie logo. Z logotypu znikają charakterystyczne nacięcia, nawiązujące do nacięć na tarczach hamulcowych. O ile w przypadku Isovera nie płakałem po poprzednim znaku, to tutaj nie podoba mi się droga, którą poszło Brembo. Zmiana typografii na dość bezbarwny font bezszeryfowy, w zestawieniu z sygnetem, który równie dobrze mógłby być nowym znakiem słuchawek od Dr. Dre, sprawia, że znak stracił sporo charakteru.

ICAN to teraz Speech and Language UK

Celem brytyjskiej organizacji charytatywnej jest dotarcie do dzieci, które mają trudności z mówieniem i rozumieniem słów. Studio Texture, które przeprowadziło rebranding, nie tylko zmieniło nazwę, ale także zmieniło kompletnie tożsamość wizualną marki oraz jej stronę www. Cała identyfikacja wizualna oparta jest na postaciach, stworzonych z kojarzących się z komiksami dymków. Całość prezentuje się moim zdaniem bardzo solidnie.

Ústecký kraj z uśmiechniętym logo

Kolejny raz nasi południowi sąsiedzi, w kreatywny sposób, korzystają ze swoich znaków diakrytycznych. Tym razem Ústecký kraj przerobił akcent prawoskośny na uśmiech. Bardzo lubię Czechów nie tylko za dystans do samych siebie, smażony ser, piwo i postawę wobec środków odurzających, ale też za zupełnie inne niż w Polsce podejście do znaków miast czy regionów. Tam, gdzie w Polsce mielibyśmy pole, rzekę i łąkę, bądź w najlepszym wypadku uproszczony herb heraldyczny, dostajemy zabawny i rozpoznawalny logotyp, w modnej ostatnio kolorystyce, która jednak inspirowana była ponoć kolorystyką z herbu regionu. Za rebranding odpowiadają Lukáš Pumpr i Lukáš Beran ze studio Petrohrad z Pilzna.

Expobank CZ zmienił nazwę na Max banka

Pozostając za naszą południową granicą Expobank CZ po przejęciu przez grupę CREDITAS zmienił nazwę na Max banka. Dla nowego banku Dynamo Design zaproponowało prosty logotyp, złożony krojem Degular, autorstwa Jamesa Edmondsona z OH no Type Co. To dość zaskakujący wybór w momencie, gdy nawet mniejsze firmy decydują się na zamawianie krojów autorskich. Całość identyfikacji wskazuje, że Czesi nie boją się odważnych i nowoczesnych rebrandingów, nawet w takich branżach jak bankowość, bo tożsamość wizualna Max banka plasuje go bardziej w okolicy fintechowych produktów, niż klasycznych banków.

To już wszystko, co przygotowałem dla Ciebie, w brandingowym przeglądzie września. Napisz, proszę, w komentarzu, który przedstawiony dziś znak podoba Ci się najbardziej, a który rebranding Twoim zdaniem okazał się niewypałem. W przyszłym tygodniu wybiorę spośród nich ten najciekawszy, który opiszę w ramach serii Rebranding miesiąca.