Na to opóźnienie złożyło się kilka spraw. Nie mogłem sobie odpuścić przedstawienia Wam projektu Bona Nova, poza tym spędziłem trochę czasu na optymalizacji i aktualizacji bloga, tak by korzystało się Wam z niego lepiej. Udało mi się jednak znaleźć trochę czasu i podsumować październik, a działo się trochę ciekawych rzeczy.
Październikowe zmiany
Zima to dobry moment, by zacząć robić formę na lato. Gdy zaczniecie ćwiczyć jutro, macie jeszcze szansę, by bez wstydu zdjąć koszulkę latem na plaży. Ja ćwiczę od października i jestem bardzo zadowolony, ze zrzucenia paru kilogramów. Podobną kurację przeszło logo Tchibo. Firma, którą powinniście kojarzyć przede wszystkim ze sprzedaży kawy, zdecydowała się na niewielką modyfikację swojego wizerunku. Poza pozbyciem się cieni i wypukłości, tak by uczynić znak bardziej fit flat, postanowiono na nowo wyrysować logotyp firmy. Przypuszczam, że dla osób, które nie są wielkimi fanami marki, ta zmiana będzie niezauważalna. Więcej o rebrandingu przeczytacie tutaj. Również tam zobaczycie, jak w Niemczech wyglądać będą nowe opakowania marki. Bo, że nie będą tak wyglądać w Polsce, jestem pewny.
Agatha Christie wielką pisarką była. Wstyd przyznać, że będąc miłośnikiem kryminałów, przeczytałem tylko dwie, może trzy książki tej legendarnej, dla tego gatunku autorki. Agatha Christie LTD to spółka prowadzona przez wnuka pisarki, w której 64% udziałów ma wydawnictwo Chorion, a reszta należy do rodziny autorki (stan na 2010 rok). Firma znana jest, poza cenzurowaniem, w ramach poprawności politycznej, tytułów książek autorki, z dysponowania prawami autorskimi książek Christie. Nowe logo Agatha Christie LTD składa się z ciekawego sygnetu i nazwy firmy. Sygnet, przedstawiający małą literę a składa się z dwóch, pomysłowo ułożonych znaków zapytania. Trzeba przyznać, że ten prosty pomysł idealnie pasuje do charakteru firmy oraz książek autorki. Sygnet dopełniony jest prostym typo z nazwą firmy. Warto zauważyć ciekawy zabieg w skrócie LTD., który nadaje charakteru temu elementowi. Więcej o rebrandingu przeczytacie tutaj.
Nowe logo ebaya przez długi czas miało być głównym tematem tego wpisu. Uznałem jednak, że zmiana kolorystyki nie jest tak ważna, żeby tworzyć z tego temat miesiąca, nawet jeżeli chodzi o jeden z największych serwisów na świecie. W 2012 roku, po 17 latach, ebay postanowił porzucić swoje dotychczasowe logo, wprowadzając nowy uproszczony znak. Wtedy zdecydowano się na pozostawienie w logo kolorów ze starego znaku. Dziś, po pięciu latach, nadszedł moment na ostateczne zerwanie z tym piętnem. O ile ebay nie rezygnuje (jeszcze?) z kolorowego logo, to znacznie poszerza wykorzystywaną paletę kolorów. Nowe, bardziej stonowane, barwy nijak nie pasują do logo, dlatego przypuszczam, że niedługo dojdzie do ostatecznego pogrzebania starego znaku. Ja doradziłbym ebayowi jeszcze delikatne zwiększenie światła między znakami, jednak wtedy znak już całkowicie straciłby jakikolwiek charakterystyczny element. Więcej o identyfikacji ebaya przeczytacie tu.
Prawie zapomniałem o bardzo ciekawej zmianie, która dotknęła australijskie rugby. Australijski związek zdecydował się na stworzenie nowego brandu, a kreację zlecił agencji Digilante. W wyniku tych zabiegów powstało Rugby AU. Nowy wizerunek australijskiego rugby bardzo mi się podoba. Mocna typografia i odważne kolory dobrze ze sobą współgrają i sprawiają wrażenie świeżości. Żałuję trochę porzucenia sympatycznego kangura, jednak nie zniknie on całkowicie. Dalej będziemy go oglądać na koszulkach meczowych Wallabies. Więcej grafik, a także opis projektu przeczytacie na stronie agencji Digilante.
Nowe logo Dropbox
Również w październiku na zmianę wizerunku zdecydował się Dropbox. Firma już wcześniej delikatnie modyfikowała swój znak, jednak ta zmiana jest największą w jej 10-letniej historii.
Dropbox porzuca jednokolorowe, błękitne logo, na rzecz odróżnienia kolorystycznego między sygnetem a typografią. Modyfikacjom uległy także poszczególne elementy znaku. Po raz pierwszy w historii logo Dropboxa podoba mi się użyty w logo font, który jest teraz czarny. Samo widoczne w sygnecie pudełko jest teraz bardziej regularne. Niestety moim zdaniem zatraciło ono charakter i trudniej na pierwszy rzut oka odnaleźć w nim właśnie pudło. Być może było to celowe działanie, gdyż firma nową identyfikacją chce pokazać, że nie jest tylko usługą, w której przechowujecie pliki:
As our mission has evolved from keeping files in sync to helping keep teams in sync, we realized our brand needs to change, too. Our new brand system shows that Dropbox isn’t just a place to store your files—it’s a living workspace that brings teams and ideas together. The look is expressive, with vibrant colors, rich imagery, a versatile typeface, and playful illustrations.
Identyfikacji wizualna Dropboxa
Największe zmiany dotknęły identyfikację wizualną usługi. Dropbox poważnie podszedł do zmiany wizerunku, tworząc osobną stronę, na której informuje o zmianach. Odwiedzając witrynę, możemy być zdumieni, gdyż do tej pory Dropbox mógł kojarzyć się raczej z minimalizmem, dużą ilością bieli i stonowanymi błękitami. Nowa identyfikacja atakuje nas paletą wielu barw, pozornie niepasujących do siebie. Podobnie jak ebay, Dropbox zdecydował się na używanie swojego logo nie tylko w podstawowej wersji, ale także w wielu wariantach kolorystycznych. Mnie osobiście średnio podobają się proponowane kolory. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu wybór ebaya. Szczególnie źle wygląda fioletowe pudełko na brązowym tle.
Nową kolorystykę uzupełniają kolaże i rysunki, które mają potwierdzać charakter Dropboxa, jako narzędzia do dzielenia się pomysłami, współpracy i miejsca pracy. Nie przekonuje mnie do końca ta wizja. Być może zbyt przywiązałem się do odbierania Dropboxa jako chmury do przechowywania danych i stoi to na przeszkodzie w dostrzeżeniu w nim narzędzia dla kreatywnych.
O ile nie przekonują mnie kolaże i inne materiały graficzne, przygotowane przez projektantów Dropboxa, o tyle bardzo ciekawie dobrano typografię. Projektanci zdecydowali się na wybór rodziny Sharp Grotesk, posiadającej wiele odmian. Właśnie zabawa tymi odmianami wprowadza wiele świeżości do identyfikacji firmy. Połączenia odmiennych wielkości i typów krojów, z różnymi kolorami wygląda bardzo ciekawie.
Za zmianę identyfikacji wizualnej odpowiada studio Collins, przy współpracy z projektantami pracującymi na co dzień w Dropboxie.
Trudno mi jednoznacznie ocenić zmianę wizerunku Dropboxa. Z jednej strony mamy bardzo ciekawą, choć mi osobiście średnio odpowiadającą, paletę kolorów i ciekawą typografię, z drugiej bardziej geometryczne pudełko, które moim zdaniem niestety wygląda gorzej niż poprzednie. Ciekaw jestem Waszej opinii o zmianie, która zaszła w Dropboxie, a także o innych zmianach tego miesiąca. Zapraszam do komentowania!