Sigma – japoński producent wysokiej jakości optyki zaprezentował dziś nowe logo. Sprawdźmy, jak poradzili sobie projektanci w kraju kwitnącej wiśni.
Dziś był dość ważny dzień w historii firmy, bo firma poza nowym logo i tożsamością wizualną, zaprezentowała zupełnie nowy aparat i dwa nowe obiektywy. Odświeżyła także linię Sigma I Series i zaprezentowała zupełnie nowy program współpracy z artystami. Jeżeli interesujesz się fotografią, to tutaj znajdziesz moje podsumowanie wszystkich nowości, które pokazała dziś światu japońska firma.
Nowe logo Sigmy
Do tej pory Sigma reprezentowana była przez logotyp, który dla mnie jako osoby zainteresowanej fotografią był rozpoznawalny, ale szczerze mówiąc pozbawiony zupełnie stylu. Nie jestem przekonany od kiedy Sigma korzystała z tego znaku, ale możemy znaleźć go już na aparacie Sigma SA-1, wydanej w 1983 lustrzance opartej na aparacie Ricoh XR7.
Stary logotyp zamieniono na znak nawiązujący do greckiego rodowodu nazwy firmy. Logotyp Sigmy, wciąż pisany wielkimi literami, zyskał delikatne szeryfy, co sprawiło, że nie jest on już tak sterylny i technologiczny w odbiorze. Nowe logo sprawia wrażenie humanistycznego i stawia raczej na emocje, a nie czystą technologię.
Najbardziej wyraziste zmiany dotyczą logotypu oraz symbolu marki. Nowy znak, inspirowany grecką literą Σ, stanowi współczesną reinterpretację dotychczasowego symbolu Sigma. Nawiązuje on do nazwy firmy oraz jej filozofii produkcji, która zakłada, że każdy produkt jest sumą zaawansowanej technologii, doświadczenia, pasji i wiedzy ekspertów zaangażowanych w jego tworzenie.
Wraz z logotypem zaprezentowano także nowy symbol – stylizowaną literę Σ, zamkniętą w kółku. Symbol wygląda całkiem nieźle, ale niezbyt podoba mi się brak spójności wizualnej między tymi dwoma znakami.
Jak możemy przeczytać w komunikacie Sigmy dotyczącym nowego wizerunku, w przyszłej komunikacji firma będzie kładła większy nacisk na podkreślenie pochodzenia swoich wyrobów, zaznaczając ich japońskie korzenie i niezrównaną jakość. W mojej opinii podkreślanie korzeni firmy należy ocenić pozytywnie, jednak wciąż większość optyki wielu firm produkowane jest w Japonii. Z jednej strony nie jest to więc jednoznacznie odróżniająca cecha, a z drugiej wprowadza trochę w błąd, sugerując, że to coś, co wyróżnia firmę.
Sigma – nowa tożsamość wizualna
Sigma w oficjalnym komunikacie pisze o nowej tożsamości wizualnej, jednak na razie mało możemy znaleźć jej przykładów. Wnioskując jednak po stronie internetowej i tym pięknym katalogu aparatu Sigma BF, możemy uznać, że firma stawia na monochromatyczne layouty z dużą ilością przestrzeni i delikatnymi liniami dzielącymi poszczególne sekcje.
Odświeżona strona Sigmy
Nowa www firmy, która prezentuje się bardzo świeżo i nowocześnie. Sigma postawiła na opowiadanie historii i pokazywanie zdjęć zrobionych przy użyciu produktów firmy, co ja kupuję, jako pomysł na prezentację produktów dla fotografów. Strona ma gdzieniegdzie przebłyski poprzednich grafik, ale najwyraźniej musimy Japończykom dać jeszcze trochę czasu.
Podoba mi się nowy, elegancki wizerunek Sigmy, mimo że nie zobaczyliśmy jeszcze za wiele jego elementów. Podoba mi się także nowy aparat Sigma BF, choć tu boję się, że tu projektanci musieli szukać kompromisów i piękna bryła powstała kosztem wygody. A Ty co sądzisz o odświeżonym wizerunku marki Sigma?