Nic więc dziwnego, że widnieje ona na setkach, jak nie tysiącach logo, nie tylko w Paryżu czy Francji, lecz na całym świecie. Nie inaczej było ze znakiem Aéroports de Paris, państwowej spółki zarządzającej lotniskami i lądowiskami w rejonie Ile de France – w Paryżu i bezpośredniej okolicy. Wieża okraszona była ptasimi skrzydłami i gwiazdą co przywodziło na myśl raczej bożonarodzeniowego anioła niż cokolwiek związanego z lotnictwem.
W nowym logo pozostała najsłynniejsza budowla Paryża, jednak jest ona dużo prostsza i mniej oczywista. Z sygnetu pozbyto się skrzydeł, jednak linie, układające się w kształt wieży, przywodzące też na myśl lecący myśliwiec, sprawiają, że jest ono dużo dynamiczniejsze od poprzednika. Pozytywnie należy ocenić także nową typografię. Zrezygnowano z pochylonego fontu na rzecz prostego nowoczesnego kroju. Poszczególne człony nazwy Paris Aéroport rozróżnione są za pomocą grubości fontu, a także kolorystyki. Nowa typografia urzeka małym szczegółem – wygiętą w kształt podpór Wieży Eiffla poprzeczką w literze „A”. Szkoda, że ten zabieg zastosowany został jedynie w logo, nie zaś w całej identyfikacji.
Rebranding Aéroports de Paris, poza zmianą logo niesie ze sobą zmianę nazw i rozdzielenie całej grupy, nazywającej się teraz Groupe ADP od samego Paris Aéroport. Logo grupy dziedziczy sygnet ze znaku Paris Aéroport, jednak jest pozbawiony czerwonej barwy. Nie wiem czemu zdecydowano się na taki krok, zwłaszcza, że barwy zastosowane w tym projekcie tworzą spójną, dobrze współgrającą całość.
Paski z logo przewijają się w całej identyfikacji, która mimo, że korzysta z różnych form, jest spójna. Na stronie prezentującej projekt, zaprezentowano przykłady zastosowania nowej identyfikacji w materiałach drukowanych, reklamach czy „w terenie”. Mimo użycia różnych zabiegów, łączenia fotografii z grafikami, tworzenia własnych form typograficznych czy wreszcie ikonografii, całość wydaje się spójna i przemyślana.
Podsumowując Agencja Babel zrobiła kawał dobrej roboty. W pierwszym momencie, gdy zobaczyłem tę identyfikację, napisałem na twitterze, że kojarzy mi się ona z wybuchem, co w obecnych czasach, zwłaszcza w Paryżu, nie jest dobrym skojarzeniem, jednak im dłużej patrze na ten sygnet tym bardziej mi się podoba i tym bardziej widzę tam samolot, a nie eksplozję. A co Wy widzicie w nowym logo paryskich lotnisk?