Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego ma nowe logo z konkursu. Nowy znak, zaprojektowany przez Justynę Chodkowską wzbudził trochę kontrowersji. Czy słusznie? Tego postaram się dowieść w dzisiejszym wpisie.
Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego – nowe logo
Do tej pory Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego reprezentowany był przez dość archaiczny znak, w którym widniała charakterystyczna łyżwa oraz polska flaga i skrócona nazwa Związku.
Nowe logo zainspirowane jest liniami, pojawiającymi się na lodzie, po przejeździe łyżwiarzy. Widnieje w nim sygnet, kształtem nawiązujący do kształtu lodowiska, wypełniony śladami oraz nazwa związku, złożona krojem Chillax, zaprojektowanym przez Indian Type Foundry. Całość ma tylko jeden kolor, co z pewnością ułatwi aplikację na strojach sportowców, elementach wystroju lodowisk czy materiałach reklamowych. Autorka opisuje swój znak następująco:
Śledząc wygląd znaków w dziedzinie łyżwiarstwa figurowego można zauważyć pewną tendencję – często przedstawiają one sylwetkę kobiecą na łyżwach w otoczeniu delikatnych „esów-floresów”, które również mają symbolizować ślady na lodzie. W swojej pracy chciałam pozbyć się tego nacechowania kobiecą symboliką, bo przecież łyżwiarstwo figurowe to nie tylko płeć piękna! Ślady na lodzie w moim wykonaniu są bardziej zgeometryzowane, zamknięte w prostą bryłę geometryczną, sprawiając wrażenie syntezy i porządku oraz zapewniając pewnego rodzaju obojętność płciową. Sam układ linii jest też ukłonem w stronę łyżwiarstwa synchronicznego.
Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego – identyfikacja wizualna
Poza samym logo autorka przygotowała zarys identyfikacji wizualnej, opartej na dwóch kolorach – chabrowym niebieskim i czerwonym. Charakterystycznym elementem, który przewija się przez wszystkie materiały, są zawijasy. Zdecydowanie należy pochwalić konsekwencję w zastosowaniu powtarzalnych elementów, takich jak właśnie patterny, czy zaokrąglenia, dziedziczone ze znaku. Całość prezentuje się minimalistycznie i świeżo.
Nowe logo PZŁF wzbudza kontrowersje
Logo Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego spotkał się z dość rozbieżnymi opiniami w Internecie. Ochrzczony „logiem z włóczki” znak porównywany był do ogrodów karesansui czy plastra z opatrunkiem. Dużo osób chwaliło jednak autorkę zarówno za pomysł, jak i wykonanie znaku. Patrząc na alternatywy, które pojawiły się w Internecie, logo Justyny Chodkowskiej jest zdecydowanie najlepsze.
A Ty jak oceniasz wybrane w konkursie logo Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego? Skłaniasz się raczej ku krytykom nowego logo czy Ci się ono podoba? Zapraszam do komentowania rebrandingu.