Aktualności Branding

Nowy Jork zmienia się wizualnie

Nowy Jork zmienia się wizualnie

Tak jak obiecałem, podsumowując marzec, czas na bliższe przyjrzenie się temu, co w zeszłym miesiącu działo się za oceanem, a konkretniej w Nowym Jorku. A działo się naprawdę sporo. 

Brandingowy przegląd miesiąca #56 (marzec 2023)

We ❤ NYC czy I❤NY?

Gdy myślimy o NY i znaku, to pewnie większość z nas ma w głowie jedno. Słynne logo z serduszkiem, zaprojektowane przez Miltona Glasera w połowie lat 70 ubiegłego wieku, miało być w założeniu graficzną reprezentacją turystycznej marki I love NY. Moim zdaniem stało się jednak czymś więcej. Mimo że zwiedzając Nowy Jork, miałem wrażenie, że logo Glasera znacznie częściej występuje w kulturze masowej, niż rzeczywiście możemy je spotkać w Wielkim Jabłku, to stało się ono pewnym symbolem miasta. A na symbole ciężko jest podnieść rękę, co mogliśmy zaobserwować w przypadku tego właśnie znaku. Tuż po prezentacji logo We love NYC, za które odpowiedzialny jest Departament Stanu ds. Rozwoju Gospodarczego, przez sieć przetoczyła się fala negatywnych komentarzy, a wręcz hejtu.

Hejtu troszeczkę na wyrost, bo znak We love NYC nie ma wymienić kultowego znaku, zaprojektowanego przez Glasera. Oczywiście logo, graficznie nawiązuje do klasyka, jednak nie ma go zmienić, a jest niezależną, nowo zaprojektowaną kampanią. Jak głosi oficjalne oświadczenie, kampania ma służyć „przełamaniu negatywności ery pandemii” oraz ,a na celu uwolnienie „energii i ducha miasta”.

W czasach Glasera czerwone serce było mocnym motywem, który wyzwalał emocje. Dziś czerwone serce jest trzecim najczęściej używanym emoji na świecie (w 2022 roku). Nic więc dziwnego, że twórcy kampanii, flirtując ze znakiem Glasera, postawili też na inne, charakterystyczne dla miasta motywy. Serce w logo We love NYC zastępowane jest kojarzącymi się z Nowym Jorkiem ilustracjami. Te do złudzenia przypominają znane chyba każdemu emoji. Mamy tutaj zarówno Empire State Building i wagon metra, jak i gołębia, pizzę czy czapkę Jankesów.

Nie ma bardziej hip-hopowego miasta od Nowego Jorku. Wielkie Jabłko, jak żadne inne miasto na świecie, kojarzy się z graffiti i sztuką nowoczesną. Nic więc dziwnego, że to właśnie tutaj, powstała tego typu kampania, czerpiąca garściami z innych klasycznych motywów. Moim zdaniem hejt, który spotkał logo We love NYC nie jest zasłużony. Żyjemy w kulturze remiksu, a ta kampania jest jej najlepszym przykładem.

NYC & Company to teraz New York City Tourism+Conventions

Planując podróż do Nowego Jorku, spędziłem dużo czasu na poznawaniu miasta tak, by maksymalnie spożytkować spędzony w nim czas. Istotną rolę w przygotowaniach pełnił oficjalny przewodnik po mieście, w którym szukałem nieoczywistych miejsc w poszczególnych dzielnicach. Odpowiada za niego NYC & Company – oficjalna nowojorska organizacja marketingowa i turystyczna. W marcu także ona zdecydowała się na zmianę swojego wizerunku.

Poza zmianą nazwy na New York City Tourism+Conventions zmieniło się także logo organizacji. Nowe inspirowane jest siatką ulic Nowego Jorku. Organizacja otrzymała także nową typografię i nową paletę barw, opartą na takich nowojorskich klasykach jak żółte taksówki, miedzianą zieleń Statuy Wolności czy pomarańcz charakterystycznych promów na Staten Island.

New York City Tourism+Conventions inspiracje

Tworząc system identyfikacji wizualnej, chcieliśmy odzwierciedlić tkankę Nowego Jorku oraz rytm i energię, które mieszkańcy i turyści kochają w nim najbardziej. We współpracy z naszymi kreatywnymi partnerami z 2×4 stworzyliśmy system, który odzwierciedla NYC, miejsce o niezrównanej różnorodności i kulturze, które przyciąga i wita ludzi z całego świata. Nasz nowy system reprezentuje tę żywiołowość i bogactwo doświadczeń w dzielnicach w pięciu dzielnicach — Elan Cole, wiceprezes New York City Tourism + Conventions.

Uwielbiam Nowy Jork i po lipcowej wizycie w tym mieście zakochałem się w nim jeszcze bardziej. Nic więc dziwnego, że jako addendum do Brandingowego przeglądu marca zdecydowałem się przedstawić Ci dwa kejsy z tego miasta. Zapraszam do komentowania nowojorskich zmian, a pod koniec tygodnia wybiorę dla Ciebie najciekawszy rebranding marca. 

Gustaw Grochowski

Założyciel Design Alley, designer, fotograf, redaktor i były rugbysta. Od piętnastu lat związany z projektowaniem. Fan morza i wszystkiego, co morskie. Aktualnie zacumowany w Gdańsku.

Komentarze

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x