We wrześniu 2020 roku zaprezentowano logo Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. Logo zaprezentowane na 8 lat przed imprezą było dość wyjątkowe. Teraz niestety skorzystano z tego w najgorszy możliwy sposób.
LA 28: wyjątkowe logo Igrzysk Olimpijskich
Logo Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w 2028 roku w Los Angeles jest z kilku powodów wyjątkowe. Po pierwsze zaprezentowano je aż 8 lat przed samą imprezą. W momencie prezentacji znaku Igrzysk Olimpijskich Los Angeles 2028, przed nami były jeszcze dwa wcześniejsze Igrzyska letnie – przełożone z powodów pandemicznych Tokio 2021 i Paryż 2024. To pierwsza taka sytuacja w historii, ale nie powinno dziwić, że stało się tak właśnie w przypadku imprezy, która się będzie odbywać w USA.
Drugą kwestią, przez którą logo to jest wyjątkowe, to jego dynamiczność. W dniu premiery znaku pokazano jego 30 wariantów. Do ich stworzenia zaproszono znanych sportowców i artystów, w jakiś sposób związanych z miastem-gospodarzem. Swój wkład w stworzenie logo mieli między innymi medaliści olimpijscy – łyżwiarz figurowy Adam Rippon, snowboardzistka Chloe Kim, lekkoatletka Allyson Felix i gimnastyczka Gabby Douglas. Swoje warianty zaproponowali paraolimpijczyk Scout Bassett oraz bokserka Chantel Navarro. Spoza świata sportu do współpracy zaproszono legendę graffiti Chaza Bojórqueza, artystę Stevena Harringtona, a także zdobywczynię nagrody Grammy Billie Eilish, Lilly Singh gwiazdę Youtube czy aktorkę i producentkę Reese Witherspoon. Organizatorzy igrzysk podkreślają, że logotyp został zaprojektowany z myślą o erze cyfrowej, w jakiej żyjemy, a główną inspiracją projektu jest różnorodność, jaką oferuje Los Angeles.
LA 28: kontrowersje
Opisując znak w ramach brandingowego przeglądu września 2020, pisałem, że nie jestem przekonany, jak logo sprawdzi w praktyce, za to jestem pewien, że sprzeda się mnóstwo gadżetów z logo LA28. W najśmielszych oczekiwaniach nawet znając rynek marketingu sportowego w USA, nie spodziewałem się, że logo igrzysk, skończy jako baner reklamowy. Tak się jednak stało, za sprawą linii lotniczych Delta. Delta to amerykańskie linie lotnicze, założone w 1929 roku w Macon, w stanie Luizjana. Ich nazwa pochodzi od delty Missisipi, a aktualnie siedziba główna spółki znajduje się w Atlancie, w stanie Georgia. Linie, którymi swoją drogą ja leciałem do USA, obsługują trasy ze Stanów Zjednoczonych do Europy, Azji, na Bliski Wschód, Ameryki Łacińskiej i Kanady. Delta jest oficjalnym partnerem Igrzysk Olimpijskich LA 28.
Delta postanowiła wykorzystać możliwość, którą daje dynamiczne logo oraz pozycja oficjalnego partnera i stworzyła dwa znaki, w których literę „A” zamieniono elementami, nawiązującymi bezpośrednio do marki Delta. Może nazywanie tego elementami nawiązującymi do marki jest niedopowiedzeniem, bo w logo Igrzysk Olimpijskich znalazł się po prostu sygnet Delty, a w logo Igrzysk Paraolimpijskich statecznik (brzechwa) znany z samolotów tej linii. Nie ma tu więc mowy o dyskretnym nawiązaniu do marki.
Logo Igrzysk Olimpijskich LA 28 – co poszło nie tak?
Nie wiem, czy od początku planowano komercyjne wykorzystanie znaku Igrzysk w Los Angeles. Otworzono jednak niebezpieczną furtkę, powodującą, że prawdopodobnie będziemy oglądali coraz więcej tego typu zagrań. Nie tylko w przypadku Igrzysk w Los Angeles, gdzie NBC – oficjalny nadawca telewizyjny na USA – już zaprezentował kolejny znak oparty na logo stacji, ale także w przypadku innych imprez sportowych. Trzeba się także zastanowić, czy takie rozwiązania są rzeczywiście gorsze, od tego typu składaków, w których zestawia się zupełnie niepasujące logo sponsora z logo imprezy, a których można znaleźć setki.
Celebrating the world coming together, championing diversity, inclusion, respect, and integrity.@LA28, we're ready. #LA28 #LA28Creator pic.twitter.com/pHismhRL5j
— NBC Olympics (@NBCOlympics) September 2, 2020
Można się oburzać, że logo Igrzysk Olimpijskich LA 28 zostało banerem reklamowym. Igrzyska to jednak zupełnie inna impreza niż ta, którą wymyślił baron Pierre de Coubertin. Z perspektywy tego, jak dużym eventem z perspektywy marketingowej stały się igrzyska, a także patrząc na liczbę skandali wokół nich, logo marek w logo imprezy nie wydaje się wielkim problemem. Można nawet stwierdzić, że takie podejście do znaku pozwoli uporządkować sferę wizualną oraz pozbyć się koszmarnych składaków ze znakami imprezy i jej sponsorów. A Ty co sądzisz o umieszczeniu w jednej z wielu wariacji logo Igrzysk Olimpijskich LA 28 elementów nawiązujących do sponsorów imprezy?
Może to zapoczątkuje pewien trend? 😉 Czas pokaże co z tego wyjdzie chociaż nie da się chyba nie czuć, że jest to iście na łatwiznę – ordynarne doklejenia kawałka swojego logo czy identyfikacji do zmiennokształtnego logo wykorzystując tę jego cechę jako tani pretekst. Z drugiej strony to logo z gatunku eksperymentalnych więc ciekawie jest to obserwować – później będzie można to badać i wyciągać wnioski, która marka (jeśli inne podążą tym szlakiem) zrobiła to najlepiej, z największym smakiem i kreatywnością? Powiem jak mechanik samochodowy: jeździć, obserwować 😉