Aktualności Branding Top

PWN przechodzi rebranding – nowe logo i strategia

nowe logo pwn

Wydawnictwo Naukowe PWN pozazdrościło WSiP i przechodzi właśnie największą od lat metamorfozę wizerunkową. Nowe logo, odświeżona identyfikacja wizualna i cyfrowa transformacja to pierwsze efekty rebrandingu, który ma na nowo zdefiniować pozycję PWN w cyfrowej rzeczywistości. 

Przy rebrandingu Wydawnictwa Naukowego PWN nie sposób nie odnieść się do zaprezentowanego w zeszłym roku nowego wizerunku WSiP, za które odpowiada trójmiejskie TOFU Studio. Rebranding wzbudził kontrowersje, bo w ramach zmiany pozbyto się znaku stworzonego przez Karola Śliwkę. Oceniając tę zmianę, pisałem, że choć samo logo jest mało wyróżniające, to całość identyfikacji prezentuje się całkiem nowocześnie i spójnie. Dziś przyjrzyjmy się rebrandingowi bezpośredniej konkurencji.

WSiP ma nowe logo. TOFU Studio zmienia Karola Śliwkę [aktualizacja]

Nowe logo PWN

Do tej pory PWN reprezentowane było przez bardzo charakterystyczny znak, łączący litery “P”, “W” i “N” z symbolem znicza. Choć można powiedzieć, że logo trochę się zestarzało, to moim zdaniem, po delikatnych modyfikacjach kształtu znicza i brzuszka od litery “P”, mogło wciąż służyć wydawnictwu. Niestety jestem już stary i mimo usilnych prób, nie udało mi się przypomnieć, kto był autorem poprzedniego znaku.

stare i nowe logo pwn

No i właśnie, domagałem się zmian w literze “P” i zniczu i je dostałem. Zamiast prostoty mamy jednak prostactwo. Znak jest może prostszy i łatwiejszy w ekspozycji na różnych polach, ale stracił swój charakter. Litera “P” nie przypomina moim zdaniem “P”, a wygląda jak pineska na mapie. Gdybym nie znał poprzedniego logo, trudno by mi było rozszyfrować także znicz.

Nowe logo ma być nowoczesną interpretacją kultowego znaku PWN. Logotyp nawiązuje do rytmu książek stojących na półce, a sygnet zyskał uproszczoną i bardziej uniwersalną formę.

W opisie rebrandingu czytamy, że logotyp nawiązuje do rytmu książek stojących na półce i rzeczywiście widzę to nawiązanie, mi się ono podoba. Mam jednak dwa zastrzeżenia. Po pierwsze litera “P” została bardzo zdominowana przez szerokie litery “W” i “N” przez co logotyp wydaje się tracić balans. Po drugie litery w logotypie nijak się mają do tych w sygnecie, który de facto… też jest logotypem.

Nowa identyfikacja wizualna PWN

Rebranding nie ogranicza się jedynie do zmiany logo – to pełna metamorfoza identyfikacji wizualnej, obejmująca nową paletę barw, typografię oraz zasady projektowania materiałów zarówno cyfrowych, jak i drukowanych.

„Rebranding PWN to nie tylko odświeżenie logo czy kolorów – to przede wszystkim manifest naszej strategii i ambicji na kolejne dekady. Jesteśmy marką z bogatym dziedzictwem, ale zdajemy sobie sprawę, że dziś autorytet buduje się nie tylko poprzez treść, ale również poprzez formę, sposób komunikacji i bliskość z odbiorcą” – mówi Natalia Wojciechowska, członkini Zarządu Wydawnictwa Naukowego PWN.

Choć PWN przygotowało się do ogłoszenia światu rebrandingu, między innymi wykupując artykuł w mediaroomie PAP, gdzie pisze o pełnej metamorfozie identyfikacji wizualnej, to do sieci trafiło zaledwie kilka grafik, na podstawie których musimy się domyślać, jak nowa identyfikacja będzie wyglądała.

Jeżeli chodzi o typografię, to postawiono tu na dość bezpieczny krój bezszeryfowy. Nie podejmę się zgadywania, co to za krój, ale przynajmniej nie jest to Lato. W większości przypadków chciałbym, żeby główny krój w jakikolwiek sposób nawiązywał do logotypu, jednak tutaj, przy marce, która często będzie pracowała tekstem, rezygnacja z dość wymagającego kroju może wpłynąć pozytywnie na czytelność materiałów. Oczywiście wszystko kosztem spójności i rozpoznawalności.

Nowa kolorystyka PWN nie odbiega daleko od tego, z czego wydawnictwo korzystało do tej pory. Zaprezentowane materiały stawiają na połączenie trzech odcieni niebieskiego i bieli. Znów nie sposób nie porównać tego do WSiP, który też mocno stawiał na kolor niebieski, jednak tam mogliśmy znaleźć zarówno błękity, jak i fiolety. Tutaj jest bardziej jednowymiarowo. Na razie zobaczyliśmy zbyt mało materiałów, by stwierdzić jednoznacznie, czy paleta barw nie będzie zbyt nudna i ograniczająca.

Gdy z perspektywy czasu oceniałem rebranding WSiP, najbardziej dostało się wydawnictwu za niewdrożenie nowo zaprojektowanych layoutów do komunikacji w mediach społecznościowych. Teraz jest z tym odrobinę lepiej, ale do ideału daleko. Gdy patrzę na pierwsze grafiki PWN na Facebooku (przykład masz poniżej), to już wiem, że będzie bardzo trudno utrzymać spójność i tę stylistykę. Stylistykę, która mnie akurat do siebie nie przekonuje.

Za koncepcję i realizację nowej identyfikacji wizualnej odpowiada White Cat Studio, które stworzyło systemy brandingowe dla wielu czołowych polskich marek, m.in. Alior Bank, Blik, PZU czy PKO Bank Polski.

„Zaprojektowaliśmy również otwarty system identyfikacji, który może rozwijać się dynamicznie, adaptować i pozostawać aktualny w różnych kontekstach komunikacyjnych” – wyjaśnia Paweł Łojewski, właściciel i CEO White Cat Studio.

Kiedyś, w czasach, gdy White Cat Studio zmieniało śliwkową monetę na czerwoną kropkę (całe życie byłem przekonany, że jest różowa, aż mnie ostatnio ktoś uświadomił, że wcale nie!), moi koledzy projektanci nazywali mnie w żartach, a może i nie w żartach, hejterem Łojewskiego. Od tego czasu się trochę pozmieniało i studio białego kota ma w portfolio kilka projektów, które nawet mi się podobają. Tutaj jednak gdy czytam, że zaprojektowano otwarty system identyfikacji, który może rozwijać się dynamicznie, adaptować i widzę logo na mockupach kubków, książek i zakładek, to mam wrażenie, że albo pokazano nam rebranding na zbyt wczesnym etapie, albo ktoś się dał nabrać na znane studio.

Daj znać w komentarzu, co myślisz o rebrandingu PWN. Dla mnie przynajmniej na tym etapie zmiana ta przegrywa bezpośrednią rywalizację z WSiP. Będę się przyglądał, jak rozwinie się tożsamość wizualna wydawnictwa, bo na razie trudno mi dostrzec ten otwarty system identyfikacji, który może rozwijać się dynamicznie, adaptować i pozostawać aktualny w różnych kontekstach komunikacyjnych.

Gustaw Grochowski

Założyciel Design Alley, designer, fotograf, redaktor i były rugbysta. Od piętnastu lat związany z projektowaniem. Fan morza i wszystkiego, co morskie. Aktualnie zacumowany w Gdańsku.

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
enes
enes
1 miesiąc temu

White Cat są w większości fatalni rzeczywiście 😅

1
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x