Z okazji dnia opakowania, chciałbym przybliżyć Wam zwycięskie prace, w konkursie PGDAwards 2017, właśnie w kategorii opakowań.
PGDAwards o konkursie
PDGAwards to jeden z największych polskich konkursów dotyczących szeroko pojmowanego projektowania. W tym roku projekty oceniano w następujących kategoriach: identyfikacja wizualna, plakat, projektowanie krojów pism, ilustracja, wydawnictwa, prasa, infografika, wayfinding, opakowania, motion graphics, digital media i projektowanie eksperymentalne. Więcej o konkursie przeczytacie w pierwszym wpisie, w którym opisywałem projekty nagrodzone w szeroko rozumianej dziedzinie identyfikacji wizualnej.
PGDAwards 2017: opakowanie
W kategorii opakowań nominowano aż dziewięć projektów. Na prymuskę wyrosła Diana Makulska ze studia Podpunkt, którą nominowano za projekt opakowania kosmetyków Hagi Baby oraz produktów marki Zielone Pojęcie. Poza nią nominowano także FLOV Agencja Kreatywna za opakowania dla Browaru Szpunt, Paulę Surzyn, Juliusza Wnorowskiego i Piotr Surzyna (DBA box office) za opakowanie Portera Podbitego Śliwką, Marysię Zarembę wraz z Pablem Biardzkim (Brandwell) za Vet Expert, Marysię Markowską (Łobzowska Studio) za Etykiety dla Oliwki etc, Aleksandra Lange i Gustawa Lange (Lange & Lange) za Lokales. Hard Lemon Drink, Agencję Super Super za Packaging Folx oraz Motyf Studio za Zwierzyniec Niepasteryzowane. Jedną trzecią nominowanych prac, stanowiły opakowania stworzone z myślą o browarach, co tylko potwierdza moją tezę, postawioną we wpisie o opakowaniach piw, że Polacy są wyjątkowo mocni w tej dziedzinie projektowania.
Wyróżnienie 2017: Marysia Markowska Etykiety dla Oliwki etc
W tym roku, spośród dziewięciu nominacji zdecydowano się przyznać dwa wyróżnienia i jedną nagrodę główną. Wyróżniono Marysię Markowską z Łobzowska Studio, za opakowania dla firmy Oliwki etc, która zajmuje się produkcją i sprzedażą produktów kuchni śródziemnomorskiej na lokalnych targach w Krakowie i Warszawie. Opakowania są piękne. Umiejętnie połączono tu typografię, kolory i wzory, tworząc zgrabną całość. Opakowania produktów firmy Oliwki etc z pewnością wyróżniać się będą na sklepowych półkach i w Waszych lodówkach.
Wyróżnienie 2017: Super Super Packaging Folx
Super Super zostało już wyróżnione, w konkursie PGDAwards 2017, w kategorii identyfikacji wizualnej rozszerzonej, za projekt Folx. Tym razem wyróżnienie przypadło opakowaniu, w którym dojeżdżała (piszę, że dojeżdżała, bo w dużych miastach w ten właśnie sposób dostarczane były karty) do nas karta sim operatora. Niestety pierwszy operator telefonii komórkowej, świadczący usługi w aplikacji, nie przetrwał, więc opakowania kart Folx możecie oglądać już tylko na archiwalnych zdjęciach. Z pewnością to nie zły design był powodem niepowodzenia marki. Połączenie srebrnej folii z minimalistycznym czarnym logotypem i czarną kartą sim zdecydowanie pasowała do wizerunku nowoczesnego telekomu. Niestety po roku działalności firma upadła, więc wszyscy abonenci Folx, do końca września muszą znaleźć innego operatora. Design to niestety nie wszystko.
Nagroda Główna 2017: Aleksander Lange, Gustaw Lange Lokales. Hard Lemon Drink
PGDAwards 2017 w kategorii opakowanie wygrał projekt Aleksandra i Gustawa Lange z agencji Lange & Lange. Nagrodzeni zostali oni za opakowanie drinka Lokales. Drink, oparty na lemoniadzie, jest propozycją dla tych, którzy cenią sobie wyrafinowany smak i niebanalny design. Dla koneserów sztuki łączenia chwili, radości i smaku. Nie miałem okazji próbować Lokalesa, ale design do mnie trafia. Przezroczysta butelka zestawiona z ciekawą, dwukolorową etykietą i barwą samego napoju, sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Szczególnie ładna jest etykieta, której kształt stylizowany jest na cytrynę.
Podsumowując, opakowania są nieodłączną częścią naszego życia, a dobrze zaprojektowane pomagają przy decyzji zakupowej. Zwłaszcza w branżach, gdzie istnieje duża konkurencja, warto wyróżnić się właśnie opakowaniem. W PGDAwards 2017 w kategorii opakowanie nagrodzono trzy skrajnie różne, ale bardzo ciekawe projekty. Warto też przyjrzeć się projektom nominowanym, bo tam również znajdziemy ładne i inspirujące koncepty. A Wam jak się podobają nagrodzone projekty? Któryś szczególnie przykuł Waszą uwagę?
Lokales. Hard Lemon Drink – bardzo ładna grafika, też do mnie trafia. Lubię takie etykiety pisane niemal jedną linią, niemal „bez odrywania ręki”. Śliczne-minimalistyczne. Dobrze dobrane kolory. Ciekawe czy w rzeczywistości wygląda to tak samo dobrze jak na mockupie butelki. Szybkie looknięcie w wyszukiwarkę… no nieźle!
Źródło zdjęcia:
http://dyplomacja-i-lowy.blogspot.com/2017/05/lokales-hard-lemon-drink.html
Widziałem na żywo (nie miałem niestety okazji zrobić zdjęcia, choć to znalezione przez Ciebie bardzo dobrze oddaje wygląd realny) i muszę powiedzieć, że prezentują się nawet lepiej od tych mockupów, a to się dość rzadko zdarza. Cały projekt widziałem sporo przed konkursem PGDA i się w nim zakochałem, bo wygląda naprawdę świetnie.
Są takie butelki, które się chce mieć i nie chce się ich opróżniać, bo z zawartością wyglądają genialnie 😉 To chyba jedna z takich właśnie.
Etykiety od Łobzowska Studio z Krakowa to też fajna sprawa – widziałem ich prezentację na Crash Mondays w Hevre, w Krakowie, bodajże pod koniec września. Sami twórcy sprawiają wrażenie, że wiedzą co robią (i umieją o tym ciekawie opowiadać). Zdobywcy wielu nagród w dziedzinie opakowań.
Zachęciłeś mnie i zerknąłem w portfolio tego studio i muszę przyznać, że jest tam kilka bardzo ciekawych projektów. Widać, że opakowania to zdecydowanie ich mocna strona!
Nie jestem pewien, ale to chyba oni podczas prezentacji w Hevre w Krakowie podzielili się anegdotą, że ich klient, m.in. na te opakowania, prosił by zrobili taki projekt, którym będą wygrywali konkursy. I zrobili 😉 I wciąż robią bo to nie ich jedyne wyróżnienie.
Oprócz projektów opakowań robią też coś fajnego – kolekcję ceramiki, bardzo nowoczesną. Nie mogę sobie przypomnieć teraz jaką nosi nazwę. Mają do tego osobną stronę internetową. Mają rozmach 😉
Przypomniałeś mi pewną anegdotę — miałem kiedyś klienta, który przyszedł z taką samą prośbą: „Zróbmy taki projekt strony, by wygrywała konkursy”. Pomyślałem „super” i przygotowałem nowoczesny, lekki projekt, z jakimiś mikrointerakcjami itp… Skończyło się na 1000 poprawek i projekcie, który nie nadawał się do niczego…
C’est la vie 😉
Już sobie przypomniałem nazwę ich projektu z porcelaną: „Wzorowe towarzystwo” http://wzorowe.com/
Wow! Świetne! Bardzo lubię takie minimalistyczne projekty. No i całkiem przystępne ceny, bo jak widzę jakieś zagraniczne projekty, gdzie wołają sobie 60-70 euro za kubek, to trochę nie na nasze polskie zarobki…