Kilka dni temu odświeżone logo i nową tożsamość wizualną zaprezentowało Natural History Museum. Londyńskie Muzeum Historii Naturalnej jest jedną z najbardziej popularnych londyńskich placówek kulturalnych. Kolekcja muzeum liczy ponad 80 milionów eksponatów, a całość dzieli się na 5 głównych działów: botanika, entomologia, mineralogia, paleontologia i zoologia.
Najczęściej odwiedzana atrakcja w Wielkiej Brytanii w 2021 i 2022 roku, londyńskie Muzeum Historii Naturalnej mieści ponad 80 milionów eksponatów z szerokiego zakresu dyscyplin historii naturalnej. Z głównym muzeum mieszczącym się w kultowym budynku w South Kensington, każdego roku oferuje milionom odwiedzających szansę odkrycia historii życia na Ziemi, od najmniejszych owadów po największe ssaki. Znajdują się tu okazy zebrane przez Karola Darwina, ogromna kolekcja szkieletów dinozaurów i jeden z największych okazów płetwali błękitnych, jakie kiedykolwiek pokazano. Oprócz bogatych zbiorów muzeum organizuje niezwykle popularne wystawy objazdowe i jest uznawane na całym świecie za przodujące centrum badań nad historią naturalną i powiązanymi z nią dziedzinami.
Natural History Museum ma nowe logo
Od 2015 roku Natural History Museum reprezentowane było przez prosty znak, składający się z dużego sygnetu w kształcie litery „N” oraz nazwy Natural History Museum, w którym podkreślono dwa pierwsze człony. Dużą literę „N” w sygnecie często używano jako tło do umieszczania różnych grafik – zdjęć okazów z kolekcji muzeum czy innych okołonaturalnych motywów.
W nowym logo sygnet składa się z trzech okręgów, złożonych ze zmultiplikowanych inicjałów placówki – „N”, „H” i „M”. Symbol ten reprezentuje energię efektu falowania, która pulsuje od środka, tworząc trójkolorowy wybuch słońca. Jak pisze Pentagram jest to kształt zrodzony z natury – ucieleśniający zbiorową energię i pozytywne nastawienie, które odzwierciedla misję Muzeum, aby stać się agentem zmian. Typografia logotypu została stworzona przez Patricka Giassona.
Rozmiary i kolorystyka pulsujących kręgów jest dynamiczna i może się zmieniać. Bardzo ciekawie wygląda przede wszystkim pulsujące logo, z podłożonymi odgłosami zwierząt, które możesz zobaczyć na poniższym filmie.
Identyfikacja wizualna Natural History Museum
Zbliżając się do swoich 150. urodzin, Muzeum ma wizję przyszłości, w której zarówno ludzie, jak i planeta będą się dobrze rozwijać. W tej nowej fazie uznało, żę potrzebuje tożsamości, aby aktywować zaangażowanie zarówno obecnych, jak i nowych odbiorców we wszystko, co robi. Od badań po rozrywkę, edukację i aktywizm. Pentagram i Nomad połączyły siły jako jeden zespół, aby wnieść zarówno głębokie doświadczenie kulturowe, jak i myślenie cyfrowe, aby pomóc w realizacji tych śmiałych ambicji. Po wygraniu konkursu kreatywnego z 270 agencjami pracowali oni nad interpretacją strategii marki opracowanej przez Heavenly.
Pulsujące kręgi z logo, zostały przeniesione do identyfikacji wizualnej. Wpisywać w nie można zarówno krótkie hasła, jak i dłuższe formy tekstowe. Mogą one się poruszać, rosnąć, rozszerzać, zmieniać formę i komunikować, tworząc natychmiast rozpoznawalny element, który wnosi kolor i energię.
Odświeżona tożsamość wizualna londyńskiego muzeum to także nowa kolorystyka. Jak możemy przeczytać w portfolio twórców rebrandingu, agencji Pentagram, paleta marki zawiera szeroką i energiczną kombinację kolorów, aby odzwierciedlić różnorodność natury i życia oraz zaprasza odbiorców ze wszystkich środowisk i pochodzenia do udziału i korzystania z jej działań. Nowa paleta barw wygląda bardzo atrakcyjnie, ale księgowi pewnie złapią się za głowy, patrząc na faktury za wydruki w Pantone.
Nowy krój pisma NHM Wallop to niestandardowa wariacja kroju Wallop od Displaay Type Foundry. Krój jest przyjazny, prosty i pewny siebie, aby odzwierciedlić markę, która jest dostępna i integrująca. Krój mi się podoba, ale nie wyróżnia się on raczej niczym szczególnym.
Bardzo dużą rolę w nowej tożsamości wizualnej Muzeum gra ruch i animacje. Ruch jest silnie obecny w całej tożsamości, czerpiąc inspirację z natury i ożywiając markę Muzeum, a po zastosowaniu do nowego logo ruch pomaga mu stać się rozpoznawalnym. Pełen energii, dynamiki i pędu ruch wykorzystuje cztery ścieżki inspirowane naturą: Ripple, Grow, Pulsate i Orbit. Seria animacji reagujących na dźwięk również dodaje radosnego i ekspresyjnego elementu i celebruje stworzenia, które wszyscy kochają.
Nowe logo i cała tożsamość wizualna londyńskiego Natural History Museum są bardzo nowoczesne i czerpią garściami z nowych trendów w projektowaniu. Gdy w projektowaniu logo widzieliśmy już wszystko, topowe studia graficzne korzystają z ruchu, by za jego pomocą ożywić znak i dodać mu oraz reprezentowanej przez niego instytucji rozpoznawalności i charakteru. Jeżeli więc zastanawiasz się nad użyciem w swoim kolejnym projekcie ruchu, to przestań się zastanawiać i to zrób.
Loga tego typu, podlegające modzie na typograficzne wygibasy, wydają mi się nietrwałe, przemijające wraz z rzeczoną modą. To nie jest mocny znak w mojej opinii. Ewidentnie jest na fali nowoczesnego brutalizmu i „oryginalności”. Nie wiem dlaczego solidna instytucja broniąca ponadczasowego dziedzictwa decyduje się na taką chwilówkę. Nie szkoda środków?
Przy rebrandingu logo NHM warto jednak zauważyć, że poprzedni znak też powstał na bazie mody, zapoczątkowanej z tego co dobrze pamiętam przez Melbourne (dynamiczne logo, to zresztą nie wymysł Landora, bo już w latach 80. tak bawiło się ze swoim znakiem MTV). Już wtedy mówiło się o zmierzchu znaczenia logo w identyfikacji wizualnej i rzeczywiście znak jest coraz bardziej dewaluowany przez różne marki na rzecz chociażby charakterystycznej kolorystyki. W przypadku firm i organizacji z szeroko pojętej branży rozrywkowej zupełnie nie mam z tym problemu, że logo zmieniane jest dość często.
A ja mam, ale ja jestem już stary 😉
W całej tej identyfikacji robią wrażenie animacje – jak je zabrać to za bardzo nie ma się czym pochwalić.
To logo zrobione jest moim zdaniem bez wysiłku, bez finezji.
Loga np. Karola Śliwki są ponadczasowe i nie wymagają animacji by je uatrakcyjnić, podobnie jak gradientów itp. modnych swego czasu (może i wciąż).