Adobe zapowiedziało dziś rano, że za około 20 miliardów dolarów w gotówce i akcjach przejmie firmę odpowiedzialną za Figmę. Nie jest to raczej dobra wiadomość, dla stale rosnącej rzeszy fanów tego narzędzia do projektowania interfejsów.
Adobe ogłosił również wyniki finansowe za trzeci kwartał bieżącego roku, ale nie jest to blog o finansach, więc zainteresowanych odsyłam do oficjalnego komunikatu firmy.
O Figmie
Figma to rozwijane od 2012 narzędzie do projektowania oparte na chmurze, które umożliwia zespołom współpracę w czasie rzeczywistym. Jakiś czas temu Figma przejęła od Sketcha pałeczkę i została branżowym standardem w projektowaniu UI. Figma kusiła nie tylko intuicyjnym narzędziem pracy, ale też darmowym planem oraz dużą społecznością, która stworzyła setki darmowych materiałów i rozszerzeń, pomocnych w codziennej pracy. Z Figmy korzystają projektanci między innymi z takich firm jak Discord, Shopify czy British Telecom. Firma została wyceniona na 10 miliardów dolarów w ostatniej rundzie finansowania w 2021 roku.
O Adobe
Firmy Adobe nie trzeba chyba przedstawiać żadnemu z czytelników bloga. Gigant technologiczny, będący liderem branży, odpowiada za takie narzędzia jak Photoshop, InDesign, Illustrator czy wreszcie Adobe XD, będący bezpośrednią konkurencją Figmy. Firma Adobe z siedzibą w San Jose w Kalifornii, zatrudniająca ponad 26 000 pracowników na całym świecie, osiągnęła przychody w wysokości 15,79 miliarda USD w roku podatkowym 2021. Jej akcje są notowane na NASDAQ pod symbolem ADBE.
Adobe przejmuje Figmę za 20 miliardów dolarów
Adobe przejmując Figmę zapowiedziało jej integrację z narzędziami Adobe z zakresu fotografii, ilustracji, wideo, 3D, a także usługą Adobe Fonts. Nie jest jasne, co czeka Adobe XD, gdyż nie wydaje mi się, że firma będzie chciała utrzymywać dwa narzędzia służące praktycznie do tego samego. Nie jest to jednak wykluczone, o czym świadczy fakt funkcjonowania na rynku dwóch różnych Lightroomów. Nie wiemy także na razie, jak przejęcie wpłynie na ceny pakietów Figmy i czy narzędzie zostanie włączone do pakietu Creative Cloud.
„Wielkość firmy Adobe została zakorzeniona w naszej zdolności do tworzenia nowych kategorii i dostarczania najnowocześniejszych technologii poprzez innowacje organiczne i przejęcia nieorganiczne” — powiedział dyrektor generalny Adobe, Shantanu Narayen.
Pracując zarówno w Sketchu, Figmie jak i XD muszę przyznać, że spodziewałem się, że Adobe, nie mogąc poradzić sobie z przejęciem rynku aplikacji dla UI designerów, po prostu kupi sobie konkurencję. Przejmowanie mniejszych producentów jest wpisane bowiem w DNA firmy Adobe. Tak do pakietu Creative Cloud trafiły między innymi After Effects czy całe portfolio marki Macromedia.
Jestem bardzo ciekawy, jak przejęcie przez Adobe wpłynie na Figmę, a także na Adobe XD, na którym pracuję na codzień. Jestem też niestety pełen obaw, że przejęcie przez giganta technologicznego, może negatywnie wpłynąć na świetną społeczność, która zbudowała się wokół tego narzędzia. A Ty co sądzisz o przejęciu Figmy przez Adobe?
Może nie będą przy tym grzebać tylko włączą do CC z opcją darmowego planu jak XD?
Jedyna nadzieja to właśnie to, że zostawią tak, jak jest, tak jak to zrobili w przypadku Lightrooma, przemianowanego na Classic, gdy wprowadzono nową wersję.
Ja w sumie nie bardzo rozumiem po co utrzymują 2 Lightroomy. Nie korzystam z tego programu więc nawet nie znam różnic między wersjami. Trochę mnie to dziwi. Swego czasu Photoshop też był w 2 wersjach – zwykłej i extended z dodatkowymi funkcjami 3d. Później został już tylko ten rozszerzony Photoshop przebrandowany na zwykłego. Teraz funkcje 3d mają znikać z programu bo programiści Adobe nie radzą sobie z zachowaniem zgodności z kartami graficznymi. Funkcje 3d w nowej wersji nabył ostatnio Illustrator. Jakoś on może być zgodny z kartami graficznymi chociaż oczywiście jego środowisko 3d jest tylko namiastką tego co oferuje (jeszcze) Photoshop – może dlatego dają radę?
Teraz to nie wiem, ale w okolicach premiery ten nowy Lightroom miał ułamek funkcji pierwszego (pisałem o tym tutaj: https://designalley.pl/premiera-adobe-xd-nowy-lightroom-i-wiele-innych-podsumowanie-adobe-max-2017/).
Nie byłbym sobą, jeśli nie znalazłbym błędu 😉
Gdy omawiasz szczegółowe różnice programu napisałeś w nagłówku te sekcji:
„Edyta 22.10:”
zamiast „Edycja…” 😉
Wiem, że do tekstu z 2017 roku nikt raczej nie będzie wracał, ale zawsze warto poprawić 😉
A to akurat taki inside joke dla osób, które czytały jeszcze mojego poprzedniego bloga, gdzie kiedyś zamiast edycji pojawiła się właśnie Edyta i tak została;) Ale masz rację, czas się tego pozbyć, w imię wizerunku i języka polskiego;)
Tak stary nie jestem by go pamiętać 😉 To musiał być blog w erze kamienia łupanego 😉 😉 😉
Niestety nie mam dobrych przeczuć. Monopol Adobe jest zatrważający.