Ostatnio na pępkowym (jeszcze raz zdrowia Wojtek!) usłyszałem wiele miłych słów o blogu, od dawno niewidzianych znajomych. W przypływie motywacji związanej z tym faktem czas wybrać najciekawszy rebranding lipca!
Najciekawsze rebrandingi w lipcu 2021
W lipcu działo się całkiem sporo. Nowe znaki pokazały zarówno firmy i organizacje z branży finansowej, jak i organizacje sportowe czy samorządy lokalne. O rebrandingach Visy, NBP czy Politechniki Bydgoskiej przeczytasz w brandingowym podsumowaniu lipca 2021.
Najciekawszy rebranding lipca 2021
Zawsze dbałem, by ten blog w dużym stopniu odzwierciedlał mnie i moje pasje. Wnikliwych czytelników nie powinien zdziwić więc wybór najciekawszego rebrandingu lipca. Jako były rugbysta postawiłem bowiem na rebranding ligi PRO14 – jednej z trzech najlepszych lig rugby union w Europie obok angielskiej Premiership i francuskiej Top 14.
W miejsce PRO14 powstało United Rugby Championship
PRO14, znana także pod komercyjną nazwą Guinness PRO14, była profesjonalną ligą rugby union, w której rywalizowały najlepsze kluby z Irlandii, Szkocji, Walii, Włoch, a ostatnio także dwie drużyny z RPA. Po uzyskaniu finansowania przez prywatny fundusz CVC liga zdecydowała się na ambitny krok zmiany nazwy, odświeżenia formatu i dodania większej liczby zespołów, w celu zwiększenia widowni i zbudowania prawdziwie światowej klasy marki sportowej i rozrywkowej. Tak powstało United Rugby Championship.
United Rugby Championship – nowa nazwa ligi
Rebranding ligi objął także naming. Nowa nazwa musiała odzwierciedlać pozycjonowanie marki i być przyszłościowa, aby umożliwić dalszy rozwój ligi w późniejszym terminie. Oznaczało to, że użycie numeru w nazwie (np. PRO16) nie było brane pod uwagę. Nowa nazwa, United Rugby Championship, nawiązuje do idei ligi, która jest zunifikowana, a nie jednolita.
Nowe logo United Rugby Championship
W zakończonym w czerwcu sezonie liga występowała pod nazwą Guinness PRO14. Także do logo ligi dołożony był znak tej piwnej marki. Trzeba przyznać, że dzięki niewielkiemu skomplikowaniu logo ligi, całość prezentowała się nieźle. Logo ligi nie gryzło się ze znakiem sponsora, jak ma to miejsce, chociażby w przypadku polskiej PKO Ekstraklasy.
Samo logo PRO14 stawiało dużą wagę na samą czternastkę, która była większa i którą zamknięto w łuki, przywodzące na myśl jajowatą piłkę do rugby. To dość zaskakujące, bo cyfra 14 nie jest ani związana szczególnie z rugby, ani nie jest żadnym odróżnieniem, chociażby od ligi francuskiej, występującej pod nazwą Top 14. Pro 14 nie odróżniała się od francuskiej konkurencji również kolorystyką, bowiem francuzi również korzystali z połączenia bieli, czerni i koloru złotego. Wizualnie jednak nie bardzo było się do czego przyczepić.
W nowym logo, za które odpowiedzialna jest agencja Thisaway, widnieje tarcza, stworzona ze stylizowanych liter URC, będących skrótem nazwy United Rugby Championship. Widniejący obok tarczy logotyp nie dziedziczy fontu po sygnecie, jednak litery mają elementy wspólne, co z pewnością należy ocenić pozytywnie. Moim zdaniem logo URC robi całkiem niezłe wrażenie – jest nowoczesne i dynamiczne, a jednocześnie dzięki użyciu motywy tarczy, kojarzy się ze sportem.
Jak widzisz po powyższym filmie, logo rozgrywek nie ma stałej i niezmiennej kolorystyki. Może ona dziedziczyć kolory poszczególnych klubów. Bardzo podoba mi się to rozwiązanie, jednak nie jest ono innowacją. Podobny zabieg możemy od kilku lat oglądać w przypadku amerykańskiej ligi piłkarskiej MLS.
Identyfikacja wizualna United Rugby Championship
Rebranding PRO14 można uznać za kompleksowy. Poza nazwą i logo zaprezentowano zupełnie nową identyfikację wizualną ligi. Istotną rolę odgrywają w niej fotografie i nietypowa typografia, ale zadbano również o podkreślenie lokalnych tradycji i uhonorowania społeczności, stojącej za klubami.
Typografia
Typografia odgrywa kluczową rolę w identyfikacji wizualnej ligi. Do współpracy nad tym aspektem identyfikacji zatrudniono Colophon Foundry. Ten londyński dom typograficzny, mający też siedzibę w Los Angeles, odpowiedzialny jest za kroje dla takich gigantów jak Burger King, TripAdvisor czy Tesco. Rebrandingi tych dwóch pierwszych marek, w których istotną rolę grała typografia, wybierałem rebrandingami miesiąca.
Krój pisma przygotowany dla URC występuje w trzech stylach. URC Sans to główny krój, widoczny w logotypie. Może być wspierany przez URC Hand, krój stylizowany na litery malowane farbą, za pomocą grubego pędzla, który dodaje tempa i energii do komunikacji. URC United łączy zarówno URC Sans, jak i Hand, co jest nawiązaniem do koncepcji ligi „zunifikowanej, ale nie jednolitej”.
O ile bardzo mi się podoba łączenie prostego fontu bezszeryfowego z tego typu ozdobnym krojem, to nie do końca przypadł mi do gustu URC United. Do zamienienia jednego lub więcej słów w zdaniu nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie podoba mi się za to losowe zamienianie liter w słowach, które wyglądają kiepsko.
Tribale
Tribale, to nie to, co myślisz. Nie chodzi mi o tatuaż, który zrobiła sobie nad tyłkiem dziewczyna, do której wzdychałeś w gimnazjum, a która ma teraz 100 kilo i trójkę dzieci. Chodzi o niewielkie symbole, które nawiązywać mają do klubów grających w URC. Wzory dodają energii i wigoru komunikacji. Poszczególne ilustracje mogą być wykorzystywane ze zdjęciami graczy, aby pokazać lżejszą i bardziej zabawną stronę marki.
United Rugby Championship: nowa strona www
Rebranding United Rugby Championship objął także odświeżenie strony internetowej ligi. Moim zdaniem nowa witryna URC jest jedną z najlepszych witryn lig sportowych, zarówno pod względem wizualnym, jak i pod względem użyteczności. Patrząc na tę witrynę aż żal myśleć, że polska Ekstraliga rugby, nie ma nawet swojej strony.
Agencja Thisaway miała wcześniej doświadczenie z projektowaniem dla sportu, będąc odpowiedzialną, chociażby za odświeżenie wizerunku Brentford. Rugby to także nie pierwszyzna dla brytyjskich projektantów. Agencja odpowiedzialna była za oprawę obchodów 150-lecia angielskiego rugby, czy ogólnie za wizerunek rugby w Anglii. Nic więc dziwnego, że identyfikacja wizualna United Rugby Championship się wyróżnia i poza małymi detalami, nie można się do niej przyczepić. A Tobie jak podoba się nowe logo i wizerunek jednej z największych lig rugby na świecie?