Luty w świecie marek
Z lutym bywa różnie – raz lepiej, raz gorzej. Cztery lata temu przełomową identyfikację zaprezentowała angielska Premier League. Trzy lata temu nowe, kontrowersyjne logo pokazał Calvin Klein, jednak ja za rebranding miesiąca uznałem zmianę w fińskim Suomen Jäätelö. Dwa lata temu nowe logo pokazały między innymi Typeform i Eriksson, jednak najciekawszy moim zdaniem był rebranding Lufthansy, o którym ostatnio mówiło się dość sporo w kontekście podobieństwa do logo Lotu. W zeszłym roku nowe logo pokazały Dekoral, Dreamworks czy Volkswagen, a z ciekawą identyfikacją zadebiutowała partia Wiosna. Za najciekawszy rebranding uznałem natomiast zmianę wizerunku meksykańskiego Michoacán.
Najciekawsze rebrandingi lutego 2020
W styczniu odpocząłeś trochę od tematyki sportowej, to tym razem będzie tego całkiem sporo. Jeżeli jednak nie interesujesz się sportem, to nie martw się. Dalej ponad połowa opisanych dziś rebrandingów nie ma z nim nic wspólnego.
Mistrz Polski w rugby z nowym logo
Zaczynamy od dyscypliny szczególnie mi bliskiej. W lutym, w przerwie zimowej rugbowej ekstraligi, nowe logo zaprezentowali rugbyści Mistrza Polski sopockiego Ogniwa. Poprzedni herb klubu, nawiązujący do herbu miasta, był bardzo sympatyczny, jednak moim zdaniem wymagał dopracowania. Jego odświeżeniem zajął się Kuba Malicki, najlepszy polski projektant znaków sportowych. W nowym logo pozostawiono mewę niosącą piłkę. Została ona poddana lekkim modyfikacjom, podobnie jak kształt tarczy, jej wypełnienie i kolorystyka. W miejsce niebiesko-żółtej szachownicy pojawiły się morze i piasek, tarcza zyskała nowy oryginalny kształt, a czerwień z usuniętego napisu rugby, wróciła jako obrys tarczy. Nowe logo mi się bardzo podoba. Mam nadzieję, że rebranding wpłynie pozytywnie na klub, który na boisku prezentuje się świetnie, a poza nim ma sporo do poprawienia. Przykładem niech będzie strona www, na której znajdziemy kadrę z sezonu 2014/2015, terminarz z sezonu 2018/2019, a w zakładce tabela informację, że Sezon 2015/2016 zakończony.
Nowe logo islandzkiego futbolu
KSÍ, czyli Knattspyrnusambands Íslands, to islandzki związek piłkarski. Wyspiarze zachwycili nas podczas Euro 2016 zarówno grą, jak i dopingiem, choć ten ostatni ponoć zaczerpnęli od polskich kibiców szczypiorniaka, a nie starych zwyczajów wikingów. Nowe logo związku nie zachwyci nikogo. Wprawdzie stary znak nadawał się już do zmiany, jednak zdecydowanie lepiej zrobiłby mu delikatny lifting, niż kompletna zmiana, obdzierająca go z charakteru. Dodatkowo „Í” przywodzące na myśl rękę trzymającą czerwoną kartkę, nie jest chyba tym skojarzeniem, które chcieli osiągnąć twórcy znaku. Za nowy wizerunek islandzkiej piłki odpowiedzialna jest agencja Brandenburg.
Ekwador także zmienia logo
Nie tylko Islandia w lutym pokusiła się o nowe logo. Tą samą drogą poszedł Ekwador. Małe państwo w Ameryce Południowej w Polsce kojarzy się głównie z wyspami Galapagos, Manieczkami i spektakularnym wpierdolem, który piłkarze z tego kraju spuścili naszym asom na mundialu w 2006 roku. Szeroko pojęci miłośnicy futbolu mogą kojarzyć także Ekwador z sępem kondorem, który od lat widnieje w herbie Ekwadorskiego Związku Piłkarskiego. A właściwie to widniał, bo wprawdzie twórcy nowego znaku twierdzą, że sylwetka ptaka została wpisana w nową przeplatankę, to mam wrażenie, że jest to jedynie próba uniknięcia niezadowolenia fanów, którzy z ptakiem są mocno związani. Nowy znak prezentuje się całkiem nieźle, jednak uważam, że lepiej było spróbować delikatnego liftingu poprzednika, niż tak drastycznie zmieniać logo. Za rebranding odpowiedzialna jest ekwadorska agencja Chola Ad.
Juve + Nantes = Nashville SC
Nashville SC to klub, który zadebiutował w tym roku w amerykańskiej lidze MLS. Z okazji debiutu zaprezentowano nowy znak klubu. Choć mi przypomina on krzyżówkę logo Juve, ze znakiem FC Nantes, to został ponoć zainspirowany falą dźwiękową. Wszystko stąd, że Nashville, nazywane miastem muzyki, jest światową stolicą country. Nowe logo jest poprawne, jednak zastanawiam się, czy lepiej nie wyglądałoby, gdyby granatowy obrys tarczy, był grubości liter. Ciekawe jest to, że soccer jest jedyną dyscypliną w Ameryce, której wzornictwo naśladuje Europę, zamiast iść utartą ścieżką amerykańskiego sportu.
Zmiany także w e-sporcie
Nie będziemy teraz dyskutować, czy e-sport to sport i czy powinien w ogóle korzystać z tej nazwy. Możemy za to podyskutować o nowym logo jednej z największych organizacji e-sportowych na świecie – brytyjskim Fnatic. Nowe logo nie ma smaczków poprzednika, jednak prezentuje się zdecydowanie lepiej. Moim zdaniem to jeden z najlepszych znaków w świecie e-sportowym.
Fundacja Livestrong zmienia logo
Pozostając w tematach okołosportowych, w lutym nowe logo zaprezentowała fundacja Livestrong. Dłuższy tekst o tej zmianie pisałem już na łamach Dailyweba. Tutaj napiszę tylko, że ten rebranding jest dla mnie dość dziwny, bo zamiast zmienić jednoznacznie kojarzącą się nazwę, by odciąć się od kontrowersyjnego założyciela, zmieniono logo i bardzo charakterystyczną i rozpoznawalną identyfikację.
Durex z nową identyfikacją
Kolejnym rebrandingiem, który opisywałem już szeroko na łamach DailyWeba, jest zmiana wizerunku Durexa. Producent prezerwatyw, przy pomocy agencji kreatywnej Havas, zmienił logo oraz identyfikację wizualną. Nowy znak prezentuje się zdecydowanie lepiej od poprzednika. Dużo ważniejsza od nowego znaku wydaje mi się kampania reklamowa marki, która ma sprowokować do publicznych rozmów o seksie i związanymi z nim problemami.
Sears znów zmienia logo
Ostatnim rebrandingiem w dzisiejszym zestawieniu, o którym już pisałem, jest kolejna zmiana logo sieci sklepów Sears. Poprzedni rebranding firma przeszła w maju zeszłego roku. Od razu pojawiły się głosy o dużym podobieństwie nowego znaku do logo Airbnb, które ma za to łudząco podobny znak do logo firmy Azuma Drive-in z Japonii. Sears po niespełna roku zdecydowało się zmienić kontrowersyjny sygnet, co było swoistym przyznaniem się do winy. Nowe logo jest niestety jeszcze gorsze od poprzedniego.
Google Maps z nową ikoną
Google Maps w lutym obchodziło 15 urodziny. Z tej okazji aplikacja zaprezentowała nowe logo. Nie jestem fanem rozwiązań Google, choć z kilku korzystam regularnie, jednak zawsze szanowałem projektantów z Mountain View. Tym razem zdecydowanie coś poszło nie tak. O ile sama zmiana ikony nie jest złym pomysłem, bo pinezka w kolorach Google jest z pewnością bardziej rozpoznawalna od mapy, którą zdarzało mi się pomylić z aplikacją do Apple, jednak wykonanie jest strasznie słabe. Do kształtu pinezki moglibyśmy się jakoś przyzwyczaić, ale rozłożenie kolorów jest mocno zastanawiające.
Oklahoma z nowym logo
Stan Oklahoma zdecydował się w lutym na modyfikację wizerunku. Oklahoma nie miała do tej pory logo. Na stronie www widniał dość staroświecki znak, łączący adres strony z dwoma piórami, zaczerpniętymi z flagi regionu. W nowym logo widzimy natomiast gwiazdę – symbol USA, stworzoną w białej przestrzeni z otaczających ją szewronów, symbolizujących militarną przeszłość regionu. Kolory reprezentują natomiast ziemię, niebo, wodę, pola i lasy. W typografii widzimy nawiązanie do poprzedniego znaku, poprzez przedłużenie nogi w literze „K”. Nowe logo, choć niezbyt odkrywcze, jest zdecydowanie lepsze od poprzedniego. W ramach rebrandingu powstała także specjalna strona www, objaśniająca zmiany.
Royal Astronomical Society z logo na 200 rocznicę
Królewskie Towarzystwo Astronomiczne to brytyjskie towarzystwo naukowe założone w Londynie w 1820 roku. W lutym, z okazji równej 200 rocznicy założenia, towarzystwo zaprezentowało nową identyfikację wizualną zaprojektowaną przez londyńskie studio Johnson Banks. Stare logo, przypominające raczej pieczęć czy rewers monety, zastąpił zupełnie nowy znak. Do nowoczesnego sygnetu o wielu znaczeniach dodano elegancki szeryfowy font, który nadaje charakteru identyfikacji wizualnej tej dwustuletniej instytucji. Moim zdaniem zmiana w Królewskim Towarzystwie Astronomicznym to zdecydowanie zmiana na lepsze.
Guta Cafe – logo z krzesła
Guta Cafe to sieć małych ulicznych kawiarenek w Wietnamie. Łączy je jedno – charakterystyczne małe krzesełka. Firma zdecydowała się uczynić z nich swój znak rozpoznawczy, wykorzystując ich kształt w literze „A”, w nowym logotypie. Na jej podstawie powstał cały nowy krój pisma, który pełni ważną rolę w nowej identyfikacji wizualnej. Nowy wizerunek wietnamskich kawiarenek, za który odpowiada lokalna firma M — N Associates bardzo mi się podoba. Doceniam szczególnie pomysł, by z mało wygodnych tanich krzesełek zrobić swój atut i znak rozpoznawczy.
To już wszystko, co przygotowałem dla Ciebie, w kolejnym artykule z serii Brandingowy przegląd miesiąca. W przyszłym tygodniu możesz się spodziewać wyboru najciekawszego, najbardziej kontrowersyjnego lub zwyczajnie najlepszego rebrandingu minionego miesiąca w serii Rebranding Miesiąca. Napisz koniecznie w komentarzu, który znak podoba Ci się najbardziej.
Oklahoma – militarna przeszłość regionu?